Białego mężczyznę na spacerze z własnym dzieckiem zatrzymują od razu pod podejrzeniem pedofilii podczas gdy latami unikają zajęcia się gangami kolorowych handlujących i gwałcących białe nastolatki, ponieważ boją się oskarżeń o rasizm.
Paranoja - z jednej strony walka o równouprawnienie, bo nie tylko kobiety są do zajmowania się dziećmi, a z drugiej ojciec sam na sam z dzieckiem to już prawdopodobnie pedofil.
@Shagga: Powinni zamknąć tego strażnika bo nienormalne rzeczy chodzą mu po głowie. Zresztą zamykałbym wszystkich którym w głowach rodzą się chore wizje gdy przytulam syna.
Pedofilofobia opanowuje świat na całego. Nie pochwalam tego typu zabaw z dziećmi, ale jednak przeraża mnie to, jak wielu ludzi chcąc chronić dzieci przed wykorzystaniem posuwa się poza granice absurdu. Od razu przypomina mi się amerykańska rękawica służąca do mycia miejsc intymnych niemowlaków - żeby czegoś przypadkiem nie dotknąć.
@haes82: Pedofilofobia, ale tylko w stosunku do tradycyjnych rodziny. Pamiętaj że jak lewak rucha dzieci to nie jest to pedofilia tylko "eksperymentowanie"
Niedługo, niczym w komunistycznej utopii, dzieci będą zaraz po urodzeniu odbierane rodzicom i zamykane w ośrodkach wychowawczyh, bo przecież państwo wie lepiej. No i jakie bezpieczne będą.
@Tleilaxianin: Co też może komuś wydać się podejrzane. Taka osoba pomyśli: "o ten dziwnie nie patrzy na dzieci, spuszcza wzrok - pewnie to krypto pedofil! Dzwonie na policję!" Niby śmieszne, ale w dzisiejszych czasach całkiem możliwe.
Po co ta cała szopka z targaniem ich obojga na komendę i zadawanie kolejnych debilnych pytań ojcu.
Jak na moje oko powinni wylegitymować faceta na drodze, jak mają jakieś wątpliwości czy dzieciak jest jego synem to sprawdzić albo jego legitymację szkolną czy jakikolwiek dokument potwierdzający że są rodziną i pojechać dalej swoimi radiowozami "pilnować" porządku w mieście czy gdzie się tam akurat znajdują.
Jak na moje oko powinni wylegitymować faceta na drodze,
@WysterowanyNaMindFuck: Powtórzę jeszcze raz. W UK nie ma obowiązku noszenia jakiegokolwiek dokumentu przy sobie. Nie istnieje coś takiego jak legitymacja szkolna.
Dojdzie do tego, że nikt nie podejdzie do samotnego małego dziecka które się zgubiło i nie zapyta się czy mu pomóc. Każdy będzie się bał, że zostanie oskarżony o pedofilię. Więc takie absurdalne zachowania mogą jeszcze bardziej zaszkodzić dzieciom niż im pomóc.
@darosoldier: Nigdy nie podejdę w życiu do takiego dziecka, nawet jeśli wiedziałbym, że bez mojej pomocy umrze. Już raz przeżyłem taką sytuację w jednym z popularnych galerii w stolicy. Nie zdążyłem nawet dzieciaka zaprowadzić do punktu informacyjnego, a już byłem otoczony i wyzywany od pedofilii. Ta cała zebrana tłuszcza bez słowa najchętniej rzuciłaby się na mnie i rozerwała na kawałki.
Dojdzie do tego, że nikt nie podejdzie do samotnego małego dziecka które się zgubiło i nie zapyta się czy mu pomóc. Każdy będzie się bał, że zostanie oskarżony o pedofilię. Więc takie absurdalne zachowania mogą jeszcze bardziej zaszkodzić dzieciom niż im pomóc.
Oczywiście nikt na wykopie nie widzi analogii do stalinowskiego terroru. Każdy donosi na każdego o wszystko a urzędnicy z pismakami zacierają ręce i kręcą wały po całości. Szczują jednych na drugich, mieszają w głowach i nikt już nie wie co dobre a co złe. Każdy boi się każdego a wszystko co do tej pory miało wartość ginie w milczeniu.
@mechagodzilla: Ja jednak sądzę, że wiem co jest dobre a co złe i pedofilia zdecydowanie jest zła.
A strażnik nie donosił, tylko zadzwonił na policję, żeby wyjaśniła jego wątpliwości. W końcu tamten ojciec miał niecodzienne hobby, chodząc z ubłoconym i zmęczonym dzieckiem po mieście. Gdyby faktycznie okazało się, że to pedofil, to nie byłoby końca wyzwisk nad policją, która go wypuściła. Chociaż nie musieli go od razu zwijać na komisariat, a
Okazało się, że ochroniarz szkoły zadzwonił na policję ponieważ wydało mu się dziwne, że mężczyzna z dzieckiem zmierza w nieznanym kierunku. Powiedział również, że martwi się o dziecko ponieważ było ubrudzone i w złym stanie fizycznym
@Aureos: Duzo ludzi w komentarzach chyba nie czytalo nic poza tytulem. Goscia zabrano na posterunek zeby ustalic tozsamosc (bo nie ma obowiazku w Anglii noszenia przy sobie dokumentow) po czym go wypuscili.
Komentarze (189)
najlepsze
To nie kryzys, to skutki.
@MiKeyCo: ... polityki multikulti. Emigrancji w europie zamiast się asymilować asymilują nas.
Po co ta cała szopka z targaniem ich obojga na komendę i zadawanie kolejnych debilnych pytań ojcu.
Jak na moje oko powinni wylegitymować faceta na drodze, jak mają jakieś wątpliwości czy dzieciak jest jego synem to sprawdzić albo jego legitymację szkolną czy jakikolwiek dokument potwierdzający że są rodziną i pojechać dalej swoimi radiowozami "pilnować" porządku w mieście czy gdzie się tam akurat znajdują.
Na miejscu tego ojca podałbym sprawę
Panuje niepisany zwyczaj, że "Gentleman jest tym, za kogo się podaje" ;)
Tu masz przykład, kierowca nie posiada dokumentów, a właścicielem auta jest "jego dziewczyna", której imienia nie chce podać ;)
http://youtu.be/3knPGNK2-BI?t=3m5s
Zostali aresztowani za dużą ilość gotówki, której nie byli w stanie wytłumaczyć (wszyscy bezrobotni).
@WysterowanyNaMindFuck: Powtórzę jeszcze raz. W UK nie ma obowiązku noszenia jakiegokolwiek dokumentu przy sobie. Nie istnieje coś takiego jak legitymacja szkolna.
@darosoldier: Ja już raczej bym nie podszedł.
A strażnik nie donosił, tylko zadzwonił na policję, żeby wyjaśniła jego wątpliwości. W końcu tamten ojciec miał niecodzienne hobby, chodząc z ubłoconym i zmęczonym dzieckiem po mieście. Gdyby faktycznie okazało się, że to pedofil, to nie byłoby końca wyzwisk nad policją, która go wypuściła. Chociaż nie musieli go od razu zwijać na komisariat, a
jak dla mnie to brzmi całkiem logicznie