Po co trener? Piłkarskich prymitywów nie da się niczego nauczyć
Po jaką cholerę tym piłkarzom trener od uczenia czegokolwiek? Piłkarskich prymitywów nie da się niczego nauczyć, a zwłaszcza w tym wieku! Nasi piłkarze w tym co robią na boisku są prości jak konstrukcja cepa, a cep ma młócić i nic ponadto...
tino71 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 60
Komentarze (60)
najlepsze
Dodatkwo gada na Piszczka, który nie gra od pół roku i ostatnio grał chyba
Komentarz usunięty przez moderatora
Z kolei jak kopałem w liceum najwiekszym mózgom matematycznym nie mogliśmy wytłumaczyć, że nie podajemy w poprzek boiska, nie mówiąc o łapaniu przeciwnika na spalonym.
Po drugie: ta "najprostsza" gra Górskiego była oparta o wiele godzin wpajania taktyki i informacji z banku Gmocha.
Po trzecie: autor tego tekstu ma prawdopodobnie nikłe pojęcie o futbolu.
Jak można tak pisać:
...skoro Łukasz Piszczek jest jednym z najbardziej ofensywnych prawych obrońców w Bundeslidze - tej samej Bundeslidze, z której 2 zespoły grały ostatni finał Ligi Mistrzów.
No właśnie o to chodzi że Fornalik sam nie wie czego
U nas są zawsze piękne nieoszlifowane talenty, alkohol i skandale. Po kilku latach jakiś guru stwierdza, że talent wyparował... A poziom wyszkolenia polskiego kopacza już kiedyś był omawiany na wypoku.
Smuda się nie sprawdził.
Niemal wszyscy grają w solidnych zagranicznych klubach, na dodatek nie grzeją tam ławy jak kadrowicze Engela, Janasa czy Beenhakkera, tylko bywają podporami klubów (Szczęsny, Boruc, Błaszczykowski, Lewandowski, Piszczek, Boenisch (sic!), Krychowiak, Glik, Wasilewski, Obraniak), inni do tego miana aspirują (Szukała, Klich, Sobota, Wilk, Zieliński), inni są po prostu solidnymi ligowcami, nawet z