Janusz Świtaj chciał eutanazji - dziś studiuje
Taki pozytywny nius: człowiek, który stracił władanie nad ciałem w wyniku wypadku na motocyklu, rozpoczął studia na UŚ. A parę lat temu Polacy chcieli mu "pomóc godnie odejść"... Wtedy pojawiła się Anna Dymna, która zaoferowała mu 2 rzeczy: szacunek i wózek, który pozwolił mu się poruszać.
simperium z- #
- #
- #
- #
- 119
Komentarze (119)
najlepsze
"(...)człowiek, który stracił władanie nad ciałem w wyniku wypadku na motocyklu."
Ciekawe k#%@a jak
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak bardzo się domagał eutanazji, a teraz wychodzi na to, że chciał sobie pogwiazdorzyć. Btw. to ma być psycholog? Ktoś w komentarzach na tamtej stronie słusznie, zauważył, że koleś cierpi na narcyzm i samouwielbienie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Dlaczego tak łatwo przychodzi Ci ocena zachowania drugiego człowieka? Każdy był kiedyś młody i myślał o sobie, że jest nieśmiertelny. Poniósł wysoką karę za swoją brawurę, to fakt, ale wycierpiał tyle, że odpokutował już dawno.
Człowiek zaczyna z jedną matką,a później matki wysypują się jak z rękawa...!
Ktoś mógłby wytłumaczyć o co w ogóle chodzi z tymi wszystkimi 'matkami'?
*My Polacy nie czcimy nikogo jako królowej (ani króla), ponieważ Polska jest republiką