to podniosą piracką banderę i już im się informacyjna jezdnia wygładzi :)
Swoją drogą, wydawało mi się, że parlament europejski (czy coś tam innego europejskiego) wypowiedziało się przeciw propozycji "3 żółtych kartek = koniec neta". Czyli państwa członkowskie mogą mimo to stosować taką praktykę? Hmmm.
Co dalej? Odłączanie od internetu za "niewygodne" komanatrze na forach, za wolność słowa, za umieszczanie na YT filmów typu "zeitgeist"? Cenzura internetu staje się faktem. Całe szczęście walka z piractwem, to walka z wiatrakami :)
I co im to da ? Osobiście nie kupił bym ani jednej płyty tych wykonawców których aktualnie, nielegalnie posiadam na swoim komputerze. Nie jestem pewnie jedyną taką osobą... Ale muzyka swoją drogą... Gry i tym podobne, niejednokrotnie nie są warte 20 zł, a producenci chcą nam je wciskać po nieraz po 120 - wzwyż. Ja i tak bym ich nie kupił, więc co to za różnica, czy je ściągnę ? Politycy zajmują
Jestem maniakiem indie rock i polskiej alternatywy. Pomijając fakt,że bardzo ciężko znaleźć płyty polskiej alternatywy (tej niszowej), nie stać mnie na kupno płyt. Antony and the Johnsons, jedna płyta 60 złotych. Tori Amos, 50 złotych ( w media markcie taz kupiłam dwie za 40 zł, to prawie umarłam ze szczęścia). Staram się kupwac oryginalne płyty, mam dużo Tori Amos, wydanie piano dostałam od rodziców. Płyty Kombajnu mam też. Zawsze proszę o płyty
Jasne ze to nie ukroci piractwa. Znajda sie nowe sposoby. Ludzie z p2p i torrentow przezuca sie na rapidshare czy inne spsoby kodowania plikow. Jak wtedy beda wykrywac czy sicagneles mp3 czy nie? Beda skanowac komputery online? Beda naloty na mieszkania w celu weryfikacji komputerow? Jak beda to udowadniac?
I jak niby tego dokonają? Wklepią IPika i klikną magiczny przycisk?
Chyba jaja sobie robią, jeśli myślą, że przestępca beztrosko da sobie zainstalować trojana (jeśli w ogóle używa Windowsa). Jak zwykle, ucierpią zwykli ludzie.
Zastanawiam się dlaczego socjaliści, którzy przecież z założenia mają okradać bogatych, a rozdawać biednym, w tym przypadku z takim uporem walczą z piractwem. Przecież tenże "pirat" zwykle jest biednym, często młodym człowiekiem, a ściągana przez niego muzyka należy do bardzo bogatych firm fonograficznych. Ja tutaj nie widzę konsekwencji, prawdopodobnie ktoś komuś dużo zapłacił. Podobnie rzecz się ma z żarówkami energooszczędnymi i ekologicznymi torbami.
Tak to jest - jak komuś dasz palec to utną rękę. Po 50 latach boomu przemysłu fonograficznego mają wystarczająco dużo kasy na lobbowanie sprzyjających im przepisów. Demokracja.
Jest pewne rozwiazenie, aczkolwiek trzeba sie liczyc z dodatkowymi kosztami (od ok. 20zl/miesiecznie). Wystarczy wykupic tzw. konto shellowe z dostepem przez ftp, jaki i przegladarke. Zasysamy na niego, co nam sie podoba (z predkoscia dochodzaca nawet do 1Gbps), a pozniej, w zaleznosci od ustawien, kopiujemy do siebie poprzez protokol ftp, lub http. Mimo korzystania z torrentow, omijamy siec p2p.
Komentarze (41)
najlepsze
Swoją drogą, wydawało mi się, że parlament europejski (czy coś tam innego europejskiego) wypowiedziało się przeciw propozycji "3 żółtych kartek = koniec neta". Czyli państwa członkowskie mogą mimo to stosować taką praktykę? Hmmm.
Komentarz usunięty przez moderatora
http://di.com.pl/news/24758,0,UE_Policja_zdalnie_przeszuka_twardy_dysk.html
Chyba jaja sobie robią, jeśli myślą, że przestępca beztrosko da sobie zainstalować trojana (jeśli w ogóle używa Windowsa). Jak zwykle, ucierpią zwykli ludzie.
Czy czytałeś na pewno właściwy tekst?