Najpierw wydali kasę na fotoradary, teraz wydadzą na ich promowanie. A potem będą wyciągać kasę od kierowców żeby się zwróciło. Cytując pana Kalisza, 'jest mi bardzo szybko z tego powodu', ale ja się do tego biznesu nie dorzucę z datkiem, a pomoże mi w tym Yanosik.
Wszyscy kierowcy solidarnie powinni przez dwa miesiące jeździć zgodnie z obowiązującymi ograniczeniami, chciałbym zobaczyć wtedy miny tych chłopców radarowców
w przypadku otrzymania pisma od GITD z fotką polecam odesłanie pisma z listą osób, które w tym dniu prowadziły samochód. Wtedy muszą ustalić kto z tych powiedzmy 5 osób jest sprawcą. Zazwyczaj sprawa kończy się umorzeniem. Zdjęć nie chcą udostępniać nawet sądom więc nie wiadomo czy takowe posiadają aby ustalić kto prowadził.
Bardzo mi się to podoba. W tym kraju żadna Państwowa instytucja nie mówi czym się zajmuję. Mało która stara się edukować w swojej dziedzinie obywateli. Media zajmują się danym urzędem dopiero jak jakiś urzędnik zacznie się #!$%@?!ć albo zatrudni swoje dziecko jako sekretarkę.
W budżecie każdej instytucji państwowej powinny być środki na promocję instytucji i edukację obywateli o celach danej instytucji.
Komentarze (65)
najlepsze
W budżecie każdej instytucji państwowej powinny być środki na promocję instytucji i edukację obywateli o celach danej instytucji.