Otóż na ubiegłe święta otrzymałem telefon Samsung Galaxy S3 kupiony w renomowanym sklepie z K na początku. Po ponad pół roku czyli 27.08.2013 zauważyłem pęknięcia telefonu co jest to w tym modelu niestety często spotykanym problemem ponieważ ramki są montowane pod zbyt mocnym naciskiem.
Gdy brałem się do pakowania sprzętu do pudełka zauważyłem że w ogóle brak w nim polskiej instrukcji wszystkie papierki okazały być w języku greckim spojrzałem na kody telefonu, co się okazało? GT-I9300RWDEUR telefon dystrybucji greckiej. Szybko wykonałem telefon do Samsung Polska po chwili rozmowy z konsultantem poprosił numer imei telefonu do sprwadzenia czy faktycznie telefon jest z greckiej dystrybucji. Po około 5 minutach czekania potwierdziło się wszytko. Dodatkowo konsultant powiedział że w naszym kraju mogę mieć naprawiony telefon nieodpłatnie tylko JEDEN raz. Na faktutrze za telefon widnieje wprost zapis GP24 gdzie GP oznacza
__(...) pozycje oznaczone symoblem "GP" podlegają wyłącznie gwarancji producenta._
Ale to przecież producent w takim przypadku powinien przez 24 miesiące udzielać gwarancji a nie tylko jednorazowej ?
Po spakowaniu telefonu i dostarczeniu go do sklepu firmy K niemiły sprzedawca z łaską dał mi kartke o nazwie "Zgłoszenie reklamacyjne niezgodności towaru". Wszystko zostało wypełnione z tekstem
Telefon dystrybucji greckiej, samsung polska nie honoruje gwarancji w Polsce
Dzisiaj akurat w 14sty dzień przyszło pismo od komputronika gdzie pozwole sobie zacytować najważniejszy tekst.
Podstawą odrzucenia roszczenia jest fakt, iż telefon posiada europejską gwarancję producenta i naprawy z tytuły tejże gwarancji są honorowane na terenie Polski
.
Ale zaraz, chwila. To dlaczego telefony na allegro które nie są z dystrybucji kierowanej na nasz kraj są o 300-400 zł tańsze ? A no dlatego że nie mają gwarancji producenta tylko gwarancję warunkową która może ale nie musi być spełniona.
Dzisiaj podjechałem do serwisu Sammiego w Katowicach i miła Pani z obsługi powiedziała mi że jak oni mogą robić takie rzeczy, powinni telefon wysłać wpierw do serwisu a serwis stwierdzać czy gwarancja istnieje czy też nie, chciałem poprosić o pismo w którym jasno i klarownie było by napisane że serwis naprawi mi tylko i wyłącznie raz telefon i to nie na podstawie gwarancji producenta a gwarancji warunkowej. Niestety by takie pismo otrzymać muszę dostać telefon a telefonu nie mam i Bóg wie kiedy dostanę bo
O możliwości odbioru sprzetu zostanie Pan powiadomiony przez pracowników naszego sklepu
Chce zgłosić sprawę dodatkowo do Rzecznika Praw Konsumenta jednakże ten to ma wolne do przyszłego tygodnia.
Żeby było jasne nie mam zastrzeżeń do serwisu Samsunga bo ze wszystkim mi pomogli :)
Także jak macie jakieś rady co zrobić z tymże fantem proszę o rady, jeśli będziecie chcieli zdjęć zgłoszeń, odpowiedzi czegokolwiek postaram się je wam dostarczyć.
Komentarze (12)
najlepsze
Moim zdaniem - gorzkie żale.