Radar złapał rencistkę: 'maksymalny dochód do budżetu'
![Radar złapał rencistkę: 'maksymalny dochód do budżetu'](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_0aSlyJ2Xha2HaNr9VThiPAqQTAKE0391,w300h194.jpg)
Gdy sfotografowana przez radar rencistka poprosiła o rozłożenie spłaty mandatu za przekroczenie prędkości na raty, usłyszała, że powinna ograniczyć wydatki na życie. Wyjaśniono jej też, że interes publiczny polega na 'zapewnieniu maksymalnych dochodów po stronie budżetu państwa'
![pelargonia999](https://wykop.pl/cdn/c3397992/pelargonia999_zfJsVDBAuy,q52.jpg)
- #
- #
- 141
Komentarze (141)
najlepsze
Cholera, a ja całe życie myślałem, że tu na prawdę chodzi o bezpieczeństwo w ruchu lądowym :P
k?$?a.... ;/ I ona prowadzi auto?
Nie dziwie sie ze pozniej tacy kierowcy tak konczą
Pijaństwo=zmęczenie
Pijaństwo =mierzalne
Zmęczenie =niemierzalne
==>Ergo pijaństwo karamy, bo możemy zmierzyć - zmęczenia nie karamy bo nie uda się ustalić
Głupota=zły stan zdrowia
Zły stan zdrowia= mierzalny
głupota=niemierzalna
==> zły stan zdrowia=brak prawa jazdy ( w idealnym świecie)
głupota = dalsze posiadanie prawa jazdy, bo jest niemierzalna.
W twoim idealnym świecie jeśli nie da się zmierzyć zmęczenia to nie powinniśmy też karać
A wydaję mi się, że taka opcja powinna być możliwa.
Państwo Ci daje uprawnienia, Państwo Ci odbiera uprawnienia. Prosty deal.
Edit: Ja mam wadę wzroku -2,5 dpt. Mam prawo jazdy terminowe, co 3 lata badania. Nie mam z tym problemów. Jak nie będę w stanie sam ocenić, że już nie nadaję się do jazdy samochodem, to wolałbym,
Może otworzyłbyś oczy gdyby wjechała ci na czołówkę zabijając kogoś z rodziny.
Później tłumaczyłaby się pewnie problemami z sercem, wzrokiem i winą tuska.
Usuń konto.
1. Starsza Pani - rencistka
2. Utrzymuje się tylko z renty (nie wiedziałem ,że rencistów stać na posiadanie auta)
3. Nikt nie lubi płacić mandatów za fotoradar ,każdy artykuł jest pisany w negatywnym świetle (trudno się dziwić)
Wydaje mi się ,że ktoś przekombinował i "Chcieliście
PS: Nie , nie chcę odebrać jej samochodu niech sobie jeździ
No to w czym problem jeżeli ciągle do tego dążę? Przyznam szczerze nie rozumiem czemu się czepiasz mojego "niezdrowego" zainteresowania jej finansami? Każdy orze jak może , nie obchodzi mnie jej sytuacja finansowa czy dostala samochod , wygrala ,ukradla etc. Ważne dla mnie jest to ,że przekroczyła prędkość i niech teraz
Ostatnio u mnie w pracy był sttarszy pan o kulach po schodach wychodził z 15 min na piętro, schodził równie długo, po korytarzu ledwo szedł, a jakie było moje zdziwienie gdy doprowadzilem go do jego samochodu i widziałem jak nim odjeżdża...