"Zamknąłem oczy, by szef myślał, że nie żyję. Zasypali mnie. Co myślałem?"
W lesie pod Grójcem kierowcy znaleźli okaleczonego tasakiem mężczyznę. Zostawił go tam były pracodawca. Miał umrzeć, bo chciał zaległej pensji. Oto, co wydarzyło się przy drodze numer 7.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- 241
Komentarze (241)
najlepsze
Koleś wpadł na niezły pomysł udupienia dwóch osób z przyczyn dla siebie wiadomych. Udał się do lasu, pokaleczył sam siebie (o takich nie trudno), poobijał się trochę i od A do Z wszystko zaplanował. Przed tym ułożył sobie niezłą opowiastkę no i wykulał się na ową ulicę, znaleźli go, a później zeznał co zeznał i jakby te dwie osoby były tak faktycznie niewinne :D co wtedy? ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
Czym?!