Żona dyrektora pokonała 123 konkurentów. Wszystko OK
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_vur2b2C8ZQfNvR7AkqLpBg2BB3o7wtq4,w300h194.jpg)
Niespodzianki nie było. Urzędnicy skontrolowali kolegów po fachu i uznali, że oblegane przez kandydatów konkursy u wojewody lubelskiego, które wygrały żony dyrektora i kierownika z urzędu wojewódzkiego, przeprowadzono zgodnie z przepisami. A wystarczyło mieć średnie wykształcenie i krótki...
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/ozeasz_pNQ566Sh5z,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 22
Komentarze (22)
najlepsze
Miałem już sporo kontaktów z urzędami i chyba wiem dlaczego poziom merytoryczny pracowników jest tak tragiczny. Zatrudniają żonusie, córcie, braci, a nikt ich za to nie pociąga do odpowiedzialności. Teraz historia, która zakrawa o kpinę. Wszedłem kiedyś w spór z jednym z urzędów po tym jak przysłali mi decyzję, która była nie dość, że nielogiczna to jeszcze wydana na podstawie złych przepisów. Prawnik pisemnie im
Rodzina na swoim
W moim przypadku zaginął dyplom ukończenia studiów, w pozostałych 6 przypadkach było prawdopodobnie tak samo. Komisja konkursowa to prezydent miasta i jego sekretarz. Jak poprosiłem o okazanie protokołu z praca komisji usłyszałem, że jeszcze nie jest napisany. To jest Polska samorządowa.
Przed pierwszą Rzeczpospolitą władzą przechodziła z Ojca na Syna.
Teraz z dziada na dziada.
random :)
W sumie na takie niskie stanowiska urzędnicze niegłupi pomysł, tylko znowu ludzie musieliby odrzucić tych którzy w ogóle się nie nadają ale to już mniejszy problem.
Kontrola prowadzona przez połowice albo rodzinę innych urzędników? Albo może urzedników podległych dyrektorowi lub kierownikowi?
Kpina w żywe oczy.