Barcelona i prosty numer z bankomatem – prawie dałem się okraść
"Spaceruję sobie ok 1-2 w nocy po La Rambla w Barcelonie, klimat całkiem ok, jestem trzeźwy, ale zmysły wyostrzone, bo to różnie może być, o tej porze turyści powoli znikają, zostaje sam ciekawy element – zaczepiają mnie więc handlarze piwem..."
agent89 z- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
Siedzę już w przedziale (sam) i czekam na odjazd (za jakieś 15 minut). Wchodzi gość, siada i coś grzebie po swojej torbie przez 5 minut, po czym odzywa się do mnie po angielsku, czy nie mam może 7 euro (dałem 10), bo nie ma drobnych, a konduktor nie ma mu wydać. Jakoś do mnie nie dotarło,
Niesły koleś, z tego wynika, że właśnie na bani ma zazwyczaj zmysły wyostrzone :)
Jak zawiną ci portfel i dokumenty to trzeba
#doge