Byłem we Francji w Paryżu, ale celem mojej podróży było Saint Tropez więc kupiłem przez internet bilety na TGV ale że z francuskiego jestem noga i nie potrafiłem zrozumieć na stacji skąd jest odjazd to pojawił się drobny problem. Na bilecie oczywiście napisane skąd odjazd (nazwa stacji ale bez peronu, a w Paryżu na głównym to peronów jest całkiem dużo) i miejscowość docelowa,
@chriskros: Nie wiem jak ze wsiadaniem, ale z wysiadaniem stosuję podobny mechanizm. Co prawda poprawiam go podglądając na mobilnej aplikacji informacją o opóźnieniu.
3 dni temu bylem na dworcu w Poznaniu, kulturalnie podszedlem do pani w okienku i mowie, ze prosze grzecznie o bilet studencki na pociag, ktory jedzie z miejscowosci W o godzinie X a w miejscowosci Y bedzie o godzinie Z. Pani z usmiechem na ustach (ta, jasne) poprosila ode mnie pare zlotych, w zamian dala bilet i zyczyla przyjemnej podrozy. I wyobrazcie sobie moje zdziwienie, gdy
@m4r1u5z: mnie w zeszłym roku kazano dokupić miejscówkę (o której kobieta w okienku się nie zająknęła) - mimo że w pociągu było W Ch%@ miejsc wolnych (w moim przedziale zajęte 3/8 siedzeń), to kij.
5 złotych miejscówka, 10 złotych za jej wystawienie...
Miejscówka kosztowała mnie wtedy 25% całego biletu : )
Tego lata jechałem nad morze i miałem identyczny bilet (wydrukowany przez neta)
Podczas kontroli konduktor nie mógł zeskanować kodu (qrcode?) za co obwinił mnie i definitywnie stwierdził że kod ten powinien być wydrukowany osobno (uwaga) w formacie A4
Ach pamiętam jak kiedyś na studiach pojechałem na PKP, by wrócić do domu. Dojechałem na dworzec, już było blisko odjazdu (gdzieś z 15 minut) i niestety kolejka bardzo długo szła, a ja nie spojrzałem się na zegarek. W kasie PKP sprzedano mi bilet na pociąg, biegnę na peron i okazało się, że pociąg odjechał z jakieś 5 minut wcześniej. Patrzę na bilet, a on wydrukowany 2 minuty po czasie odjazdu. Dlaczego system
@Tobol: Ano są i są 24h (od 0:00 do 24:00). Co nie zmienia faktu, że w kasie można podać konkretny pociąg, wtedy czas biletu trwa od jego przyjazdu. I na bilecie też tak miałem: bilet od 18:23, wydrukowany 18:25 (może nie te godziny, bo ich już nie pamiętam).
@taxi20: nie byłeś w żadnym z tych krajów, ja w większości z nich byłem i wcale to nie wygląda tak jak widać :) powodzenia z takim pociągiem w Rosji jak jest tam na obrazku
Wykop. Niedawno jechałem pociągiem z miejscówkami. Okazało się, ze jest zamieszanie - sporo osób miało miejscówki na nieistniejące miejsca! Wyglądało to tak, jakby z wagonu "wybyło" kilka przedziałów - taka luka w numeracji w środku wagonu. Miejsc nie było, ale nie przeszkodziło to w sprzedaży miejscówek. Niestety nie pamiętam która to była spółka...
Niestety koleje w Polsce to naprawdę coś strasznego. Wg mnie to fajnie, że wielki moloch pod szyldem PKP został podzielony na mniejsze spółki. Ale nie rozumiem dlaczego te spółki nie mogą współpracować ze sobą na jakichś normalnych zasadach.
Przykładów można by podawać tysiące, ale chciałbym zwrócić uwagę na rzecz, o której mało się mówi:
Normalnie cena biletu nie rośnie wprost proporcjonalnie do przebywanej odległości. Za bilet na trasę 200km zapłaci się mniej
Komentarze (93)
najlepsze
Byłem we Francji w Paryżu, ale celem mojej podróży było Saint Tropez więc kupiłem przez internet bilety na TGV ale że z francuskiego jestem noga i nie potrafiłem zrozumieć na stacji skąd jest odjazd to pojawił się drobny problem. Na bilecie oczywiście napisane skąd odjazd (nazwa stacji ale bez peronu, a w Paryżu na głównym to peronów jest całkiem dużo) i miejscowość docelowa,
3 dni temu bylem na dworcu w Poznaniu, kulturalnie podszedlem do pani w okienku i mowie, ze prosze grzecznie o bilet studencki na pociag, ktory jedzie z miejscowosci W o godzinie X a w miejscowosci Y bedzie o godzinie Z. Pani z usmiechem na ustach (ta, jasne) poprosila ode mnie pare zlotych, w zamian dala bilet i zyczyla przyjemnej podrozy. I wyobrazcie sobie moje zdziwienie, gdy
5 złotych miejscówka, 10 złotych za jej wystawienie...
Miejscówka kosztowała mnie wtedy 25% całego biletu : )
źródło: comment_12c3JxXpa6oHHs31XM3hjI1b3OkkAJmS.jpg
PobierzWidzę że ten pan bardzo identyfikuje się ze swoją pracą - Jeszcze trochę i upodobni się do małej lokomotywy.
Podczas kontroli konduktor nie mógł zeskanować kodu (qrcode?) za co obwinił mnie i definitywnie stwierdził że kod ten powinien być wydrukowany osobno (uwaga) w formacie A4
Jak w burdelu interes nie idzie to się wymienia k!%$y a nie firanki.
źródło: comment_tLl9UADdcTV6rNzkcWdwrSOgMqF1rx3d.jpg
PobierzPrzykładów można by podawać tysiące, ale chciałbym zwrócić uwagę na rzecz, o której mało się mówi:
Normalnie cena biletu nie rośnie wprost proporcjonalnie do przebywanej odległości. Za bilet na trasę 200km zapłaci się mniej