Uczelnie obniżają wymagania - przyjmą prawie każdego
Niż demograficzny dotarł na uczelnie wyższe i liczba studentów wyraźnie maleje. Szkoły wyższe tracą też kandydatów na studiach płatnych.
pwolski93 z- #
- #
- #
- #
- #
- 165
Niż demograficzny dotarł na uczelnie wyższe i liczba studentów wyraźnie maleje. Szkoły wyższe tracą też kandydatów na studiach płatnych.
pwolski93 z
Komentarze (165)
najlepsze
ONI są winni.
Za 5 lat nie będzie bezrobotnych politologów tylko bezrobotni,no właśnie:
. Informatyka 30
Nie będę zdradzał szczegółów ale pracowałem ~2 lata na państwowej uczelni i muszę potwierdzić, że poziom kiedyś był a teraz jest taki żeby utrzymać jak największą liczbę studentów. Wykładowcy jeśli chcą pracę muszą przepuszczać idiotów. Rating z ang. jest zaniżony o jedną kategorię a studenci nawet o tym nie wiedzą. Osoby, które kiedyś miały problem przejścia do następnej klasy w szkole podstawowej bez problemu otrzymują dyplomy magistra. To jest
@rostu: I z drugiej strony: wiele razy byłem na wykładach, których się nie dało słuchać, bo prowadzący zanudzał monotonnym tonem, nie używał przykładów itd. Naprawdę wielu wykładowców, a na pewno zdecydowana większość tych, z którymi miałem do czynienia, nie ma pojęcia o tym jak prowadzić wykłady od technicznej strony. Nie wiedzą jak nie
Straszne jest to, co się porobiło ze studiami.
1. Na studiach medycznych obserwuję obecnie, że coraz mniej jest osób mądrych i myślących logicznie, a coraz więcej kujonów, którzy klepią tekst z książek na pamięć.
2. Dochodziło do paradoksalnych sytuacji, że ktoś kto zdał biologię na 85% i chemię na 85% nie dostawał się na medycynę przy rekrutacji z dwóch przedmiotów, a ktoś kto zdał biologię na 75%, chemię na 75% i fizykę na nawet 70% dostawał się na uczelnię, gdzie wymagane były trzy przedmioty (obecnie z tego powodu, że można rekrutować się z matematyką takich sytuacji jest mniej).
3.
Fizyka może i tak, ale nie matura z fizyki. Na maturze z fizyki R też jest trochę pamięciówki, a wymagany poziom myślenia nie jest jakiś wyjątkowo wysoki (na matmie R zresztą też nie, poza pojedynczymi
Bo gdyby nie propaganda "Idź na studia zrób sobie licencjata", mielibyśmy w kraju armagedon.
Albo rozszerzą mu się horyzonty albo dowie się ,że to nie dla niego.
Ten semestr czy dwa to nie jest tak wiele żeby