W ubiegłym tygodniu byłem w Medjugorie w BiH, akurat w kościele odbywał się ślub pary chorwackich bośniaków. Młodych po wyjściu z samego kościoła powitały patriotyczne(mój domysł) śpiewy młodych chłopaków, całość uzupełniały powiewające w ich rękach chorwackie flagi. Jakiś czas później przez miasto przejechała kawalkada samochodów z weselnikami, przez okna samochodów, goście powiewali flagami (sporych rozmiarów), całość uzupełniał klakson samochodów.
@dzieju41: W Stanach jest podobnie - flagi czasami są nawet na imprezach rodzinnych... Niestety u nas ciągle jeszcze flaga to obciach, chociaż to się zmienia i ludzie przestają się wstydzić. Nie mówię oczywiście o tych, którzy w święta narodowe wywieszają w oknach reklamę tyskiego i jeszcze są z tego dumni...
Komentarze (71)
najlepsze