Polka w obronie psa trafiła do aresztu, była "poniżana i zastraszana"
![Polka w obronie psa trafiła do aresztu, była "poniżana i zastraszana"](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_x4E7p46MYWTCxJ8otT43oArct1Wm4ZOL,w300h194.jpg)
Matka samotnie wychowująca dziecko była aresztowana, poniżana, wyśmiewana i zastraszana przez irlandzkich funkcjonariuszy Gardy, wszystko za sprawą psa.
![intruzzz](https://wykop.pl/cdn/c3397992/intruzzz_30Hlgcdv0w,q52.jpg)
- #
- 46
Matka samotnie wychowująca dziecko była aresztowana, poniżana, wyśmiewana i zastraszana przez irlandzkich funkcjonariuszy Gardy, wszystko za sprawą psa.
Komentarze (46)
najlepsze
http://www.gazeta.ie/forum/index.php?showtopic=81722&page=2
List Pani w obronie psa, troche rozni sie od wersji sasiadki. To jest moja kolezanka, wracala do domu. Pies na nia skoczyl i dotkliwie ja pogryzl. Spedzila pare dni w szpitalu, przeszla operacje. Nie wiadomo czy reka bedzie bedzie w pelni sprawna, bo lekarze musieli wyciac spory fragment poszarpanego miesnia.
To nie byl pierwszy przypadek kiedy ten pies kogos pogryzl. Pare razy zlapal zebami bawiace sie
@homo_superior: Wiem. Mieszkam w Irlandii i mam dwa psy, powiedzmy sredniej wielkosci (25kg kazdy). Wiem, ze niektorzy ludzie sie boja psow i reaguja panika na zachowania, ktore kazdy kto choc troche sie zna na psim body language odczyta jako zachete do zabawy. Wiem tez, ze tacy ludzie maja prawo sie bac i maja prawo nie byc zmuszani do kontaktu ze zwierzeciem jesli sobie tego nei zycza. Wiem tez, ze
Akita to rasa która była początkowo hodowana jako pies do walk. Obecnie jest to rasa obronno-stróżująca o bardzo silnym charakterze, którą należy krótko mówiąc "trzymać za pysk" i odpowiednio wyszkolić. Takiego typu psa nie powinien dostawać w ręce człowiek, który niczego o właściwościach rasy nie wie i szuka jedynie przytulanki dla siebie i dziecka. Psy, z listy agresywnych to ZAWSZE tykające bomby i reagują albo instynktownie albo tak jak zostały
Cebulak żywemu nie przepuści. W szczególności drugiemu Polaczkowi.
Oh wait.
"Poproszę przekazać pani Urszuli i jej ochoczej koleżance że treść rozmów, które odbyły w budynku sądu dnia dzisiejszego, została nagrana dyktafonem. Gdzie nie ustalenie faktów a ustalenie ''wersji'' mataczenia miało miejsce.
Pani Urszulo. Przykro mi ale ma pani problem."
A poza tym nie jest dłoń i nie jest delikatne chwycenie zębami.
Komentarz usunięty przez moderatora