Jak Allegro traktuje klientów. O podejściu do klienta i potencjalnym zrujnowaniu biznesu słów kilka.
Korzystam z Allegro od czasu do czasu. Okazyjnie coś kupuję bądź sprzedaje. Kilka razy w miesiącu coś kupię, raz coś sprzedam bo zalega mi gdzieś w domu. Generalnie normalnie użytkowane konto.
Samo konto posiadam od 3 lat
6 lipca wystawiłem na Allegro do sprzedania telefon. Rzecz jakich na Allegro pełno. Licytacja od złotówki, 3 dniowa aukcja, myślałem, że nic nie stanie na przeszkodzie wylicytowania przez kogoś przedmiotu i tym samym pozbyciu się przeze mnie zbędnego balastu.
Nic bardziej mylnego. Po 4 (!) minutach od założenia aukcji otrzymuję od Allegro email brzmiący tak:
Witamy,
Konto o nazwie "xxx" zostało zablokowane, wszystkie wystawione przedmioty automatycznie usunięte, a oferty kupna złożone w > licytacjach anulowane.
Zniesienie blokady będzie możliwe po przeprowadzeniu dodatkowej weryfikacji danych Użytkownika. Jest to podyktowane względami > bezpieczeństwa.
Informujemy także, że mimo zawieszenia konta Użytkownik jest zobowiązany uregulować ewentualne należności w stosunku do Allegro (jako że powstały one w okresie aktywnej działalności w serwisie).
Aby skontaktować się z nami skorzystaj z poniższego odnośnika do formularza kontaktowego:
//allegro.pl/contact/bwcontact.php?id=xxx
Uwaga: kontakt w inny sposób niż poprzez powyższy odnośnik (link) może znacząco wydłużyć czas reakcji.
Myślę no ok, niech będzie. Niech mnie zweryfikują i będzie spokój. Piszę więc do Allegro poprzez link ,który zamieścili w wiadomości email i pytam co jest powodem blokady konta, oraz co muszę zrobić, aby to konto zostało odblokowane. Dwa dni później (8 lipca) Allegro odpowiada:
Witam.
Dziękuję za e-mail.
Pańskie konto zostało zablokowane ze względu na konieczność
przeprowadzenia dodatkowej weryfikacji danych Użytkownika. Decyzja o
zawieszeniu konta była podyktowana względami bezpieczeństwa.
W celu potwierdzenia danych osobowych proszę o przesłanie wyraźnego
zdjęcia dokumentu tożsamości, np. dowodu osobistego.
Po weryfikacji danych zdjęcie zostanie usunięte z naszej bazy.
Ponadto ponieważ wystawił Pan na sprzedaż towar o znacznej wartości
proszę również o zrobienie zdjęcia przedmiotów w towarzystwie kartki z
loginem konta. Ważne jest, by zdjęcie było w swojej pierwotnej postaci,
nieedytowane żadnym programem graficznym. Tak sporządzony plik proszę
przesłać w załączniku do odpowiedzi na moją wiadomość. Jeśli nie
będzie to możliwe proszę udokumentować pochodzenie telefonów.
Pozdrawiam,
Nie wiem, czy 2000 pln spodziewanej ceny zakupu to wartość znaczna czy nie, ale ok, podporządkowuje się.Tego samego dnia wysyłam skan dowodu oraz fakturę w celu 'udokumentowania pochodzenia telefonów'.
I tak nastała długa cisza ... Od 9 dni Allegro przygląda się chyba moim dokumentom, szukając w nich czegoś podejrzanego. Od 9 dni nikt nie odpowiada na moje wiadomości pisane poprzez Kontakt. Pięć dni temu grzecznie spytałem emailowo, co z moim kontem. Jednak jedyne co przyszło to odpowiedź automatu, że postarają się odpowiedzieć w ciągu 48h. Jednak nie dotrzymali tej obietnicy.
Nie wyobrażam sobie co by było, gdyby moim głównym źródłem dochodu była sprzedaż na Allegro i spotkałoby mnie takie coś.
Nie dość,że jesteśmy odcinani od gotówki (nie można w trakcie blokady konta wypłacać przez PayU), to nie sprzedajemy kompletenie nic (no chyba, że ktoś alternatywnie sprzedaje na kilku serwisach na raz).
Spotkał się ktoś z podobną ignorancją ze strony Allegro?
Pozdrawiam.
Komentarze (20)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
nie lubię ludzi ociężałych umysłowo