Cześć! Napisałem grę, a właściwie to napisaliśmy, bo jest nas trzech (Patryk, Łukasz, Michał). Ja nazywam się Łukasz Kowalski (w grze Doceluf) i jestem programistą PHP/JS i ogólnie robię takie webowe pierdółki. Na co dzień pracuję jako programista, ale kiedyś padł pomysł, aby napisać własny projekt i tak sobie pracujemy nad nim od prawie roku.
Gra nazywa się Terrath i jest to karcianka typu CCG (collectible card game). Zasady są takie, że mamy własną talię kart i walczymy tymi kartami ze swoim przeciwnikiem. Przeciwnikiem może być inny gracz przydzielony losowo, kolega z zaproszenia lub komputer na kilku poziomach trudności. Za grę dostajemy złoto i punkty doświadczenia. Złotem można płacić za nowe karty, a doświadczenie daje nam wyższe miejsce w rankingu, to tyle w dużym skrócie.
więcej o zasadach gry...
Projekt jest w pełni niezależny i wszelkie koszta ponosimy sami, wykładając kasę z własnej kieszeni. Największą część kosztów generują ręcznie rysowane grafiki, tworzone przez dwie graficzki - Zakałę i Marud. Dodatkowo są jeszcze koszty serwerów i domeny, czyli taki standard. Sami sobie za pracę nie płacimy, więc przynajmniej z tym jest taniej. A podział prac wygląda tak:
ja - klient gry i www,
Patryk (Zły Patryk) - silnik gry,
Michał (Eigen) - zarządzanie projektem, dodawanie nowych kart itp.
Dodatkowo jest jeszcze Marek (Nytalith), który pomaga nam przy forum - moderowanie, daje pomysły itp.
Podsumowując, przez rok wydaliśmy na tworzenie gry ok. 6000 zł.
Wszystkich kart na razie jest ok. 100 i wciąż dodajemy nowe. Tutaj kilka grafik używanych w kartach w większym rozmiarze (w grze są trochę mniejsze):
Sama gra zaś wygląda tak:
W grze wiele rzeczy planujemy jeszcze zrobić oraz wiele poprawić. Jeśli coś nie działa, to proszę pisać w komentarzach wykopu albo na naszym forum. Dodatkowo, Eigen napisał krótką informację o planach na przyszłość, żeby się nie rozpisywać, daję linka do tematu forum
o tutaj
Zapraszam do grania i wykopywania. Bardzo chcielibyśmy sprawdzić, jak gra działa pod większym obciążeniem oraz poznać opinię większej liczby osób. Dla wykopowiczów przygotowaliśmy specjalną okolicznościową paczkę kart, którą dostaną po rejestracji wpisując w pole
"Kod promocyjny" - "wykop". W paczce są dwie karty niespodzianki, niedostępne w żaden inny sposób.
Jeśli macie jakieś pytania techniczne to piszcie, odpowiem, jak tylko będę na wykopie :)
Linki:
wejście do gry jako gość - wchodzisz do gry bez rejestracji (żadne osiągnięcia nie są zapamiętane)
rejestracja - tutaj wpisz wykopowy kod promocyjny
strona główna - strona główna gry (więcej screenów z gry do obejrzenia)
Dla technicznych i ciekawskich:
Klient gry: Javascript, jQuery, HTML, CSS, komunikacja z serwerem przez AJAX
WWW: PHP, MySql, JS, jQuery
Silnik gry: C++
Do www uzywam własnego autorskiego frameworka wzorowanego na Symfony ale sporo lżejszego :)
Dodatkowo specjalnie dla Wykopu, screeny z bardzo wczesnego stadium rozwoju :)
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/131uN3O2_feEOuVUheEdYFnNOpMjflRz0bWvobuWG,wat600.jpg?author=fuuYeah&auth=4120fdb18d899178d3671138aa454101)
Komentarze (183)
najlepsze
gratuluję!
P.S. dobre te bonusowe karty za wpisanie kodu 'wykop' :-)
1. Topornie działa drag&drop podczas walki, zdarzyło mi się, że karty nie zostały poprawnie przniesione na stół. Efekt tym większy im słabsze połączenie z serwerem.
2. Atakujące karty przeciwnika są ponoć podświetlone na czerwono, osoby z daltonizmem nie widzą tego podświetlenia przez co trudno zorientować się w sytuacji gdy przeciwnik atakuje wszystkimi jednostami albo ma tylko jedną. Jaśniejszy bądź ciemniejszy kolor podświetlenia powinien poprawić
Czemu taki wybór technologii?
2. Kto opracował balans oraz metodykę gry? Czy jesteście pewni utrzymania efektu "fun" na każdym poziomie gry? Czy wzorowaliście się na jakiejś karciance?
3. Planujecie kiedyś pochwalić się źródłami?
2. Balans i metodykę gry opracowywał Eigen wraz z Nytalithem (wspomniani w tekście Michał i Marek). Co do efektu fun - mamy taką nadzieję, jest już całkiem sporo (jak na nikłą reklamę, poza dziś na
I rzeczywiście, kawał dobrej roboty, nie ma się do czego przyczepić.
Właśnie dlatego teraz nie ma wykopefekt, mimo