Z takich anegdotek zasłyszanych (kto wie czy prawda czy nie)
Matka Stalina przed śmiercią żałowała że jednak nie został duchownym... no i podobno uważał że kopanie ziemi przedłuża życie.
A co do Rosji tych czasów, to kolorowo nie było, to chyba w Archipelagu Gułag było o tym jak na spotkaniach, po odczycie Stalina każdy bał się przestać klaskać, bo ten kto pierwszy przestanie może być wrogiem ludu...
Najlepszy trolling Stalina moim zdaniem to był jego imprezowy zwyczaj - na bankietach podchodził do partyjniaków i zagadywał żartem "A wy towarzyszu jeszcze nie rozstrzelani?"
Prawdziwy trolling to Stalin zrobił swoją pracą z językoznawstwa. Czystka dupków, którzy jeszcze kilka dni wcześnie sami mieli się za panów życia i śmierci też takim morderczym "filglem" mogłaby się wydawać.
@kontrowersje: a Ty myślisz, że jakiś prostak i gbur mógł wspiąć się po trupach na szczyt zbrodniczego systemu, i wziąć pół świata za mordę, aż wióry leciały?
Komentarze (94)
najlepsze
Matka Stalina przed śmiercią żałowała że jednak nie został duchownym... no i podobno uważał że kopanie ziemi przedłuża życie.
A co do Rosji tych czasów, to kolorowo nie było, to chyba w Archipelagu Gułag było o tym jak na spotkaniach, po odczycie Stalina każdy bał się przestać klaskać, bo ten kto pierwszy przestanie może być wrogiem ludu...
Klaskaniem mając obrzękłe prawice
Norwid to przewidział
Komentarz usunięty przez moderatora
ale może to tylko jakieś #zboczenie