@AT4RI: @Frexter: Ale Splitter jest wyższy od Jamesa o 10 cm, za to Hibbert od Anthony'ego o 15. Tutaj macie blok niższego na wyższym (co zawsze daje dodatkowy efekt, patrz wszystkie bloki Nate'a) do tego wszystko na wprost kosza, nikt nie przeszkadza, po prostu ładnie to wszystko wygląda. Blok Hibberta też był efektowny, ale mimo wszystko blokować na +15 cm, a -10 cm to ogromna różnica (do tego jeszcze długość
@Vojtazzz: dokładnie tak jak mówisz. można jeszcze tylko dodać, że Anthony jest częściej blokowany niż Tiago (4% rzutów Melo jest "czapowanych", tylko 2% Splittera), a jak wiemy im coś rzadsze, tym cenniejsze ;]
Kiedyś grając na osiedlu udało mi się zrobić monster blocka rodem z NBA. Nie było osoby oglądającej grę, która by nie pokiwała z szacunkiem głowa. Poczułem się wtedy jak Lebron! Potem dostałem 12:2 i już każdy wiedział, że to był fart ;(
@wyjec007: Ja w podstawówce byłem postrachem linii rzutów wolnych. Zdarzało mi się wygrywać w "21" nie dając nikomu piłki, po prostu jak zacząłem rzucać to nie przestałem. Niestety z uwagi na kurduplowaty wzrost to raczej ja byłem "czapowany".
@DRN: Kurcze też miałem parę respekt+ zagrań. Graliśmy z kumplami zawsze 2 na 2 na jednym koszu przy bloku. Przez 3 lata tak sobie wyrobiłem automatyzm rzutu za 3, że potrafiłem 9 trójek z rzędu rzucić... Pamiętam akcję jak po trafionym rzucie za 3 udało się przejąć piłkę i od razu wybiegałem za linię i trafiałem drugi raz, coś w stylu pamiętnej akcji Reggiego Millera... Ach, fajne czasy... :)
Komentarze (44)
najlepsze