Podejrzewam, że używał specjalnej lunety, która sama nanosiła poprawki, inaczej byłoby to niemożliwe. Za dużo czynników wpływa na tor lotu pocisku przy takich odległościach. Opadanie pocisku, temperatura, ciśnienie, prędkość i kierunek wiatru, poprawki horyzontalne i pewnie jeszcze coś.
Komentarze (87)
najlepsze
Widzę, że rok w stanach już Ci się udziela.
Glock pod poduszką już jest? ;-)
@
Komentarz usunięty przez moderatora