Szef pogotowia o śmierci 25-latka: Każdy z nas kiedyś umrze...
Lekarze z wrocławskiego Akademickiego Szpitala Klinicznego po 10 minutach rozmów odesłali pacjenta do innej placówki. 25-latek został przewieziony do szpitala przy Weigla. Wkrótce później zmarł.
siolek z- #
- #
- #
- 40
Komentarze (40)
najlepsze
@wrkuba: kto i gdzie wydaje te sondy? Kosmiczne? Analne?
1. "Każdy z nas kiedyś umrze" - fakt
2. "Gdyby został przyjęty i umarł u nas po tych dziesięciu minutach, nie byłoby całej dyskusji i nie byłoby sensacji, którą państwo rozkręcacie" - też fakt.
On nie chwyta, że cały problem jest w tym, że pacjent był wożony sobie po mieście karetką w czasie gdy powinni nad nim pracować lekarze.
@ZdzisiekPoranny: To akurat jest fakt.
I tyle w temacie. Skoro i tak by umarł po tych 10 minutach, to w ogóle o co cała afera?