Samochodu na Allegro już nie wylicytujesz
Allegro zareagowało na aferę z ofertą sprzedaży fiata 126p z 1979 roku, którego cena osiągnęła miliard złotych.
m.....8 z- #
- #
- #
- #
- 95
Allegro zareagowało na aferę z ofertą sprzedaży fiata 126p z 1979 roku, którego cena osiągnęła miliard złotych.
m.....8 z
Komentarze (95)
najlepsze
to co?
mogę w tym momencie wejść (no dobra tydzień temu wpaść na ten pomysł) i dać po 20 mln. do każdej aukcji? (skutecznie wyłączając także wartość "ogłoszeniową") bez żadnych konsekwencji?
Poza tym, regulamin stwierdzał, że oferty nie są wiążące i ma charakter ogłoszeniowy, czyli było wiadomo, że to na niby...
Teraz już wiem skąd te afery z regulaminami na wykopie.
w ramach grupy allegro mozna bylo wystawic auto na allegro i na otomoto. no i na cholere? jeden serwis przejrzysty a nie pierdyliard roznych uslug.
Komentarz usunięty przez moderatora
1) tamte samochody są sprzedawane tak, jak zostały zabrane - żaden komornik nie zrobił jednej sztuki z pięciu
2) wycena jest na podstawie opinii biegłego (choćby i takiego: link )
3) cena wywoławcza na dzień-dobry jest niższa od wyceny rynkowej
4) na licytacji oglądasz auto na żywo - nie fotki od tej ładniejszej strony
* - hipotetyczna sytuacja idealna; jednak mimo wszystkich absurdalnych a prawdziwych historii rodem z