@Estilio: Chętnie podzielę się z Tobą moją interpretacją.
Nie było żadnej dziewczyny. Był tylko alkohol, tzw. "ułańska fantazja" oraz jej ofiara. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie miał w stanie upojenia durnych pomysłów w rodzaju "a co... ja tego nie zrobię?". Przedstawiony tutaj delikwent miał chwile zawahania (np. przed zjazdem z góry), a nawet ostrzeżenie (przebiegający kot). W tym momencie mógł się opamiętać lecz tego nie zrobił, co przypłacił nieuchronnym
Komentarze (83)
najlepsze
Nie było żadnej dziewczyny. Był tylko alkohol, tzw. "ułańska fantazja" oraz jej ofiara. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie miał w stanie upojenia durnych pomysłów w rodzaju "a co... ja tego nie zrobię?". Przedstawiony tutaj delikwent miał chwile zawahania (np. przed zjazdem z góry), a nawet ostrzeżenie (przebiegający kot). W tym momencie mógł się opamiętać lecz tego nie zrobił, co przypłacił nieuchronnym
nie lepiej odpalić tubegalore i całkowicie bezpiecznie się zagapić na dziewczynę?