Ile nowych miejsc pracy powstanie przy naprawianiu . Genialne i postępowe rozwiązanie. Dzięki inwestycją o małej trwałość redukujemy bezrobocie do 0. Ku chwale rewolucji !!!
I co w tym dziwnego? Przecież to za publiczne pieniądze, a zatem był przetarg. Zgadnijcie jakie było kryterium wyboru?
CENA. A to oznacza, że państwo ZAWSZE będzie wybierać oferty, które są na granicy opłacalności, zatem użyte zostaną najgorsze możliwe do użycia w tym zastosowaniu materiały itd. A i tak nie ma pewności, czy firma na tym zarobi jakiś grosz, bo jak cokolwiek przed oddaniem do użytku się przesunie, to pewnie dopłacą do
CENA. A to oznacza, że państwo ZAWSZE będzie wybierać oferty, które są na granicy opłacalności, zatem użyte zostaną najgorsze możliwe do użycia w tym zastosowaniu materiały itd.
Zostaną zastosowane dokładnie takie materiały jakie zostały zapisane w SIWZ obojętnie czy chodzi o najtańszą czy najdroższą ofertę.
Jeśli zawsze wygrywała by druga oferta powstały by wirtualne oferty podrzucane przez firmy założone przez tych z drugiej najniższej ceny. Jeśli firma nie przejdzie odbioru to nie
o tym że inżyniery w Polsce nie potrafią nawet dziury w ziemi wykopać przerabialiśmy już na przykładzie metra w Warszawie więc to chyba potwierdzenie reguły bo dziura jakby łatwiejsza
Może mamy inne pojęcie co to znaczy rzadkość ale raz na kilkadziesiąt przetargów to dla mnie jest nie jest rzadkość. Do odrzucenia oferty wymagane jest nieprzestrzeganie któregoś punktu przetargu. Czasami oferty są odrzucane z prozaicznych powodów np. wycenienie pomalowania 5 słupków ogrodzeniowych na 0zł przy przetargu na ponad 200mln.
Kryterium ceny jest rozważane tylko i wyłącznie jeśli oferent spełnia wymagania stawiane w SIWZ.
@nico112: Niestety, ale jest jest rzadkością. Szczególnie w gminach, bo by radni ich rozliczyli. Przy większych przetargach góra 10% jest odrzucanych z najniższą ceną. Ja w ostatnich kilku latach miałem do czynienia kilkudziesięcioma przetargami - ani razu nie odrzucono najniższej oferty. Raz się tylko zdarzyło, że wezwano oferenta do złożenia oświadczenia, żeby wyjaśnił "rażąco niską cenę" i... nie wyjaśnił, więc wybrano drugiego.
Komentarze (132)
najlepsze
CENA. A to oznacza, że państwo ZAWSZE będzie wybierać oferty, które są na granicy opłacalności, zatem użyte zostaną najgorsze możliwe do użycia w tym zastosowaniu materiały itd. A i tak nie ma pewności, czy firma na tym zarobi jakiś grosz, bo jak cokolwiek przed oddaniem do użytku się przesunie, to pewnie dopłacą do
Zostaną zastosowane dokładnie takie materiały jakie zostały zapisane w SIWZ obojętnie czy chodzi o najtańszą czy najdroższą ofertę.
Jeśli zawsze wygrywała by druga oferta powstały by wirtualne oferty podrzucane przez firmy założone przez tych z drugiej najniższej ceny. Jeśli firma nie przejdzie odbioru to nie
Uwierz mi jak wybudują zgodnie z normami i przepisami to będzie stało latami. No i oczywiście jak będzie użytkowane prawidłowo.
Pierdołowate populistyczne gadanie. Nie uogólniaj. Tak po prostu wygląda zje*y projekt i spierd***e wykonanie. Tyle.
Potrafią tylko są z każdej możliwej strony ograniczani i podcina się im skrzydła.
Może mamy inne pojęcie co to znaczy rzadkość ale raz na kilkadziesiąt przetargów to dla mnie jest nie jest rzadkość. Do odrzucenia oferty wymagane jest nieprzestrzeganie któregoś punktu przetargu. Czasami oferty są odrzucane z prozaicznych powodów np. wycenienie pomalowania 5 słupków ogrodzeniowych na 0zł przy przetargu na ponad 200mln.
Kryterium ceny jest rozważane tylko i wyłącznie jeśli oferent spełnia wymagania stawiane w SIWZ.
Więc nie pisz populistycznych tekstów, że to nie