Szokujący Kanton - alternatywny kierunek wobec emigracji do UK czy Norwegii.

Rzucić korporacyjno-londyńskie myślenie i wyjechać raz na zawsze. Wyjechać tam gdzie przez cały rok jest ciepło, gdzie władza nie mówi czy wolno pić piwo w parku czy nie. Gdzie biznesy robi się za żywą gotówkę a nie wirtualne przelewy a przeciętne zarobki starczają na więcej niż życie do pierwszego.

[M.....2]

Najciekawsze w państwach rozwijających się jest to że każdy tam zapierd#la. Ulice pełne sprzedawców i rozmaitych usług - kto nie robi ten nie je. Może dlatego tak szybko się rozwijają ;]

[D.....G]

Gdyby jeszcze mówili po angielsku. Ja jednak pojadę do uk

[D.....G]

@argentynka: Wykopię, bo może ktoś inny skorzysta. Wyjazd do Chin pewnie nie byłby tak łatwy jak wyjazd do uk, gdzie nie potrzebuję wizy i od początku mam prawie takie same prawa jak rdzenni mieszkańcy

[argentynka]

@Double_G: 90% obcokrajowcow w Chinach nie mowi po chinsku a biegle mowi moze max 5% i wszyscy daja sobie doskonale rade. Nie ma w Chinach biura, urzedu, firmy, szpitala itd aby nie bylo anglojezycznego personelu. Obcokrajowcow w Chinach coraz wiecej. Polacy obudza sie jak bedzie juz za pozno. To samo bylo z inwestycjami w Chinach. Mc Donald wszedl na poczatku lat 90 tych, potem VW (w miedzyczasie Zachod karmil nas

[ouna-]

"korporacyjno-londyńskie" :D

A kto komu rozkazał iść w stronę korporacji? Zatrudnij się w councilu jako zamiatacz ulic i też możesz być zadowolony.

[argentynka]

@ouna-: No właśnie w tym problem, że ludzie nie widzą innej alternatywy albo korporacja albo zmywak a świat jest taki duży i taki ciekawy, że można znaleźć jeszcze kilka innych ciekawych opcji. Oczywiście trzeba mieć troszkę odwagi, jakieś zainteresowania bo jak się ogląda tylko taniec d-u-p-ą na lodzie to się za dużo o świecie nie wie.

[argentynka]

@Owner: Trzeba troszke pogrzebac na stronie i widze juz tam z prawej strony odnosniki do: "Ceny i waluta w Chinach", "Wyjazd do pracy w Chinach", "Hong Kong - Polacy jada tam bez wizy", "Polacy w Toianjinie" itd. Trzeba czytac, szukac a sie znajdzie. Lub jak to powiedziala wyzej Ouna: do councilu i tam bedzie wszystko podane na tacy (stawka, adres zmywaka, regulamin itd.).

Pozdrawiam

[ruda103]

(...) miałem czas dla siebie aby zwiedzić miasto i zobaczyć go od tej strony od jakiej dotąd nie było okazji.

zobaczyć je - miasto

Oczywiście proszę mnie opacznie źle nie zrozumieć.

Już

[argentynka]

@ruda103: Nie troluj trolico bo znowu dostaniesz minus kilka za komentarz jak wyzej. My jestesmy kul-internetowi i mozemy sobie robic bledy i tyle. Zreszta po co mowic dobrze po polsku? Po niemiecku juz nie wystarczy?