Największe wpadki z DRM. Jak wydawcy utrudniają życie graczom?

Człowiek chciałby dobrze i uczciwie, a nie zawsze może. Przekonać się mogą o tym najczęściej gracze którzy borykają się od czasu do czasu z produktami nie do końca przyjaznemu swemu nabywcy. Oto subiektywny przegląd największych zmór spod znaku DRM.

[bon_jovi]

Ale w czym problem? Niech zadziała niewidzialna ręka rynku i zweryfikuje postępowanie firm takich jak EA. Jakoś CD Projekt broni się przed DRM jakością gry i nie boi się piractwa. Za podejście do klienta CDP powinien dostać Nobla.

[R.....r]

@bon_jovi: Co do EA niestety tak to działa

[Mr--A-Veed]

@Ryzowy_Potwor: I ja tego nie rozumiem. Nowe produkcje EA to w większości gówna w ładnym opakowaniu. Tylko, że moje gówno jest lepsze, bo chociaż nie potrzebuje połączenia z Internetem, żeby śmierdzieć...

[Sad_Statue]

Ja akurat mam sporo szczęścia do tych zabezpieczeń - w przypadku Heroes of Might and Magic VI i Dragon Age 2 nie miałem praktycznie żadnych problemów. Podobnie z Assassin's Creed II, o którym o ile się nie mylę, trąbiono, że są problemy z DRM. We wszystkie te produkcje grałem zaraz po premierze.

Za to nienawidzę usługi Games for Windows LIVE. ZAWSZE z tym miałem jakieś problemy. Wyobraźcie sobie moje zdenerwowanie, gdy kupiłem

[raven4444]

@Sad_Statue: GFWL to taki betonowy mur w którzy przyp@%$!%!asz biegnąc.

[void1984]

@Sad_Statue: Dlatego nie kupuję gry tego typu zanim nie wyjdzie crack.

[p.....y]

A wrona robi... ;) Każde dziecko wie, że tzw. oryginał to szajs nie warty nawet tracenia czasu, a co dopiero pieniędzy. Nigdy w życiu nie kupiłem gry PRZED zainstalowaniem i graniem. Co innego po. Jak byłem z gry zadowolony, kupowałem sobie grę dla pudełka.

W kilka posiadanych przeze mnie oryginałów nie dało się grać przez DRM. Raz wystarczyło przeinstalować Windowsa, żeby gry nie dało się aktywować (bo jest już aktywowana na INNYM

[e.....3]

Wydawcy dzielą się na tych co DRM nie stosują (CD Projekt) i tych co (mam nadzieję) też nie będą. Jeśli chodzi o DRM to na tym najwięcej straciło EA, chociaż i tak większosć tych, którzy teraz narzekają rzuci się na ich kolejną grę (na reddicie można zaobserwować to zjawisko).

[Wight]

@echelon13: W DRMach najgorsze jest to, że wdasz 100-150 złotych na grę i jesteś traktowany jak złodziej. Na każdym kroku problemy i utrudnienia. W momencie gdy rzeczywiście ukradniesz ściągając z neta. Instalujesz wrzucasz craka i grasz bez konieczności łączenia z platformami i konieczności rejestracji gdziekolwiek. Praktycznie tak jak z filmami DVD kupujesz krążek i masz stos reklam których nie można przewinąć.

[e.....3]

@Tychacz: po wpadce zrezygnowali z DRM-ów i oficjalnie przyznali się do błędu.

[rss]

Co do Wiedźmina: tam zdaje się chodziło o to, że międzynarodowy wydawca zażądał zabezpieczeń, aby nie dało się uruchomić gry przed jej premierą. CD-Projekt i tak zamierzał w pierwszym patchu się ich pozbyć. :)

[v.....s]

@LordOfTheBananas: chodziło o drugą część

źródło

[b.....a]

@rss: wersja z gog.com nie miała drm od początku.

[swierzaq]

DRM nie ma nic wspólnego z piractwem. http://www.wykop.pl/link/1451883/inzynier-z-google-drm-nie-ma-nic-wspolnego-z-piractwem/

[pandapl]

To ciekawe, że autor tego artykułu nie słyszał o rosyjskim StarForce.

[Moscich]

W Starcrafcie 2 były zabezpieczenia całkiem spoko zorganizowane, ale po którymś patchu się to skończyło. Generalnie klient nie ma żadnych zabezpieczeń i można go instalować ile razy się chce bezproblemowo.

Wcześniej wystarczyło się raz zalogować na kliencie i przez 30 dni dało się bezproblemowo grać offline. Teraz już zawsze trzeba być zalogowanym. Do tego od czasu nieszczęsnego patcha występują różne problemy z wydajnością co może niestety być spowodowane jakimiś gównianymi zabezpieczeniami. Ludzie

[Demiu]

@Moscich: Co tam niższe FPS, mojemu znajomemu wywala cały komputer

[f.....j]

Z uwielbienia do serii Prince of Persia kupiłem część "Zapomniane Piaski" zanim w ogóle poczytałem co to jest. Że gra była kiepska - nieważne. Wkurzający był wymóg stałego dostępu do internetu (to samo co w Assassins Creed 2), a akurat miałem przerwy. Pomogła oczywiście nieoficjalna łatka.

Instalacja Maxa Payna 3 też była utrudniona, bo wersja pudełkowa nie umożliwiała instalacji z jakiegokolwiek źródła cyfrowego (steam? własny downloader?), a zmieniłem płytę główną i nie

[rdy]

Prince of persia: The two Thrones. - Ile z tym dziadostwem miałem problemu przez durnego starforce. Oryginał się nie odpalał bo twierdził że nie ma oryginalnej płyty. Rozwiązanie? Musiałem odłączyć na czas gry jedną z dwóch nagrywarek(LOSOWO), bo przy podłączonych dwóch SF głupiał i stwierdzał że gra jest emulowana