To jest powód dla którego nigdy nie chodzę na otwarcia. W Wołominie też otwierali McDonalda niecały rok temu, to ludzie wp$#%$%#ali hamburgery na krawężnikach dookoła lokalu, bo nie było gdzie siedzieć. Przejeżdżając rowerem miałem niezły ubaw z tych ludzi. Rzucili się jak by nigdy nie wiedzieli maka, a Wołomin to nie jest przecież jakaś zabita wieś, więc mnie zdziwiło to zachowanie.
A gimbazy sporo tam. Ostatniej soboty po basenie skoczyłem na kawkę
złóżcie zamówienie typu frytki bez soli, albo cheeseburger bez sera" . Tak zazwyczaj wygląda wizytacja kontrolna z zewnątrz. Nie dość że się krócej czeka, to jeszcze więcej wszystkiego i lepiej ;p
@P3rkoZ_93: a jak lubię frytki z solą i cheesburgera z serem to co?
@zubzik: może to był pierwszy w tym rejonie, warto wspomnieć jak to wyglądało w Polsce (info z wiki)
"Pierwszy bar otwarto 17 czerwca 1992 roku w Warszawie. W dniu otwarcia ustanowiony został rekord świata w liczbie transakcji, 45 tysięcy klientów dokonało 13,3 tys. zamówień, rekord ten został pobity sześć miesięcy później w Katowicach (13,6 tys. zamówień)"
Komentarze (101)
najlepsze
A gimbazy sporo tam. Ostatniej soboty po basenie skoczyłem na kawkę
@P3rkoZ_93: a jak lubię frytki z solą i cheesburgera z serem to co?
"Pierwszy bar otwarto 17 czerwca 1992 roku w Warszawie. W dniu otwarcia ustanowiony został rekord świata w liczbie transakcji, 45 tysięcy klientów dokonało 13,3 tys. zamówień, rekord ten został pobity sześć miesięcy później w Katowicach (13,6 tys. zamówień)"