A po alkoholu rodzice biją, krzywdzą i zabijają swoje dzieci. A jednak alkohol jest legalny pomimo ze bardziej szkodliwy dla społeczeństwa i ludzi. Niektóre kobiety, które poroniły nie mogą się z tego otrząsnąć, zwłaszcza jeśli matka czuje ruchy dziecka to po jego utracie ból psychiczny jest niewyobrażalny i zapewne niezrozumiały dla facetów ;) W połączeniu z depresją poronną i być może nie w pełni zdrowym umysłem babka postanowiła sobie porwać dziecko.
Jesli ktos ma ochote zmieszac maryske z tytoniem (bo lubi albo jest palaczem) to dosc czesto robi to wlasnie z tytoniem z papierosow bo rozklejenie papierosa jest najprostszym sposobem na pozyskanie tytoniu do tego celu, czyz nie? Zreszta takie "kombo" zwie sie bodaj "porem".
i może jeszcze przez filter
Po pierwsze"filtr" nie "filter". Po drugie skoro ktos miesza z tytoniem papierosowym to moze nadal chciec
W papierosach nie... chyba, że z upraw własnych bo szkoda by tracić zbyt dużo palenia. Tytex dodaje się żeby rozrzedzić, choć ja tego strasznie nie cierpię gdyż palenie zyskuje takiego dziwnego, otumiającego kopa. Papierosa nie trzeba rozklejać, wystarczy pomiętosić cybuch. Filtrów nawet w dżointach się nie używa- bo szkoda by było osłabić towar.
W którym miejscu piszą że była akurat wtedy pod wpływem Marihuany?
Napisali tylko:
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że okazjonalnie paliła papierosy zawierające środki odurzające."
A nawet jeśli była pod wpływem Ziela to jak wynika z drugiej części artykułu to nie używka skłoniła ją do porwania dziecka, tylko to, że poroniła i nie chciała przyznać się do tego przed chłopakiem i rodziną.
@ anonim1133 - To się nazywa syndrom pustych ramion - pewnemu procentowi kobiet po utracie ciąży po prostu odbija; nie są sobie w stanie poradzić z napięciem psychologicznym/presją ze strony otoczenia, i po prostu coś pęka...
Wykop antymarihuanistyczny na siłę.. To moze znajdę jedną wiadomosc dotyczącą wypadku samochodowego po alkoholu i zaczne nawoływać do delegalizacji alkoholu?
No właśnie, jak ktoś stwierdził, dobrze ży była pod maryśką, bo gdyby była pod legalną wódą, to lepiej nie myśleć co by się stało czy jakoś tak. Przykładów przemocy, agresji i głupoty pod wpływem alkoholu jest dużo, pod wpływem zioła nie ma wcale. (ta kobieta nie była agresywna, zresztą to przez poronienie)
a jakby przed porwaniem piła herbate to by pewnie ten artykul przeszedl bez echa. ot, kolejne przestepstwo, internetowe newsy sa tego pelne. ale nie, 'ona byla odurzona', wszystko przez te narkotyki. ludzie robia gorsze rzeczy na trzezwo. przestanmy ku%$a demonizowac.
Moj ojciec nie raz po alhokolu wysadzil by dom w powietrze gdy nie zakrecil gazu i szedl spac z papierosem w dloni. Do tego wszyscy spali i to ja musialem czuwac, by nie stala sie tragedia. Czasami bedac tez po trwace. No i powinni teraz napisac 'Po marihuanie uratowal 6 osob'? Nie...
To tylko poczatek opowiesci, o ktorej nie mam zamiaru Wam mowic, ale to prawda. Jakze lepszy byl
pinkpanther, taki (taka) jesteś przeciwna legalizacji. Uważasz, że marihuana jest śmiertelnie niebezpieczna? No spoko, twoje prawo.
Jednak walka z marihuaną przez delegalizacje nie przynosi efektu!
W 1998 roku ONZ stworzyło program walki z narkotykami przez całkowitą delegalizacje. Założyli sobie, że przez 10 lat oczyszczą świat z narkomanii... (a przynajmniej zmniejszą ilość narkotyków) Jest 2009, jak widać delegalizacja NIC nie dała. Ilość użytkowników, szczególnie marihuany cały czas rośnie.
Za jakiś miesiąc ma się odbyć zebranie podsumowujące ostatnie 10 lat. NIe wiem, jak się skończy, ale mam wrażenie że to będzie prosta droga do legalizacji.
4 nietrzeźwych kierowców - to efekt akcji "Trzeźwy poranek" przeprowadzonej dzisiaj między 6:30 a 8:30 na ul. Swojskiej/Jesiotrowej, Al. Jerozolimskich /Ryżowej, Chełmżyńskiej/Strażackiej, Półkowej i Modlińskiej. Zatrzymani
Chodzi mi o to że przestępstwa itp. po marihuanie są teraz wyolbrzymiane i nagłaśniane, a przez alkohol są codziennie wyrządzane krzywdy i nie mówi się już o nich.
Jak dla mnie to po MJ ciężko jest wyjść do sklepu po loda czy ciastko, ba! po pilota do telewizora do stołu ciężko jest podejść. co dopiero wkraść się do szpitala i ukraść dziecko.
Moim zdaniem jeżeli paliła marihuanę to na pewno jej nie pomogła w kradzieży, przeciwnie- utrudniła, a już na pewno nie skłoniła do tego.
Czy MIJANIE SIĘ Z PRAWDĄ to też powód do zakopu "infomracja nieprawdziwa"?
W artykule jest napisane, ze kobieta w sierpniu poroniła i zataiła to przed rodziną i chłopakiem, czyli samo to świadczy, ze doznała ciężkiego szoku/urazu psychicznego! Napewno kłębiło jej sie w głowie od tych paru miesięcy czasu wiele strasznych myśli, a nie od wypalenia skręta... Gdyby była po herze albo amfie to dziecko pewnie już nie wróciłoby zdrowe/żywe ;/
Gazeta.pl to flame maker, starczy spojrzeć jakie artykuły trafiają na główną :/
Jak dla mnie nie jest to żaden argument za/przeciw legalizacji. Ile osób po alkoholu pobiło/zabiło/porwało kogoś? A jest on legalny? Więc sami sobie odpowiedzmy czy jeden przypadek ma jakiś wpływ na legalizacje -_-
jakby miała ukrytą shizofrenie zapaliła by i by dostała jakiegoś krzywego lotu publicznie to też jak w tym przypadku nie wina marihuany tylko wyłącznie jej skaleczonej pyschiki,zakop w chu..........j
A ile już było zamieszek, pobić, uprowadzeń czy wręcz zabójstw pod wpływem alkoholu!?
Alkohol jest znacznie bardziej odurzający (wiem, bo niestety mój ojciec jest alkoholikiem), węc może najpierw wprowadźmy prohibicję, a później dopiero zacznijmy wysuwać takie argumenty o rzekomo słusznej delegalizacji marihuany.
Być może się mylę, ale marihuana już jest nielegalna, więc nie trzeba jej delegalizować? Nie wiem czy bardziej, ale fakt, alkohol na pewno potrafi nieźle namieszać we łbie( mój ojciec też jest alkoholikiem, więc wiem). Na różne osoby alkohol różnie działa, nie każdy robi się niebezpieczny. Ale tak ogólnie rzecz biorąc powołujecie się wszyscy na to, że alkohol jest legalny. Kiedyś pewnie mówiono, że tytoń jest legalny, to dlaczego nie alkohol... za
Komentarze (88)
najlepsze
Takie
Jesli ktos ma ochote zmieszac maryske z tytoniem (bo lubi albo jest palaczem) to dosc czesto robi to wlasnie z tytoniem z papierosow bo rozklejenie papierosa jest najprostszym sposobem na pozyskanie tytoniu do tego celu, czyz nie? Zreszta takie "kombo" zwie sie bodaj "porem".
i może jeszcze przez filter
Po pierwsze"filtr" nie "filter". Po drugie skoro ktos miesza z tytoniem papierosowym to moze nadal chciec
Napisali tylko:
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że okazjonalnie paliła papierosy zawierające środki odurzające."
A nawet jeśli była pod wpływem Ziela to jak wynika z drugiej części artykułu to nie używka skłoniła ją do porwania dziecka, tylko to, że poroniła i nie chciała przyznać się do tego przed chłopakiem i rodziną.
Jah Bless all of you!
Zakop.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6284170,Makabryczne_morderstwo_prostytutki_przy_Chlodnej.html
Precz z flame-makerskimi artykułami!
"Jak ustaliła policja kobieta w sierpniu tego roku poroniła i od tego czasu udawała przed chłopakiem i rodziną, że jest w ciąży."
śmiem podejrzewać że to raczej to było powodem porwania ...
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że okazjonalnie kleiła modele samolotów" lub
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że okazjonalnie oglądała filmy, w których występowała przemoc"
???
Moj ojciec nie raz po alhokolu wysadzil by dom w powietrze gdy nie zakrecil gazu i szedl spac z papierosem w dloni. Do tego wszyscy spali i to ja musialem czuwac, by nie stala sie tragedia. Czasami bedac tez po trwace. No i powinni teraz napisac 'Po marihuanie uratowal 6 osob'? Nie...
To tylko poczatek opowiesci, o ktorej nie mam zamiaru Wam mowic, ale to prawda. Jakze lepszy byl
Jednak walka z marihuaną przez delegalizacje nie przynosi efektu!
W 1998 roku ONZ stworzyło program walki z narkotykami przez całkowitą delegalizacje. Założyli sobie, że przez 10 lat oczyszczą świat z narkomanii... (a przynajmniej zmniejszą ilość narkotyków) Jest 2009, jak widać delegalizacja NIC nie dała. Ilość użytkowników, szczególnie marihuany cały czas rośnie.
Prawo mówiące, że
http://www.policja.pl/portal/pol/1/36769/Pobili_19latke_za_wybicie_szyby.html
Mieli od 1,5 do 2,2 promila alkoholu we krwi
http://www.policja.pl/portal/pol/1/36756/Grozi_jej_kara_nawet_dozywotniego_pozbawienia_wolnosci.html
miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
http://www.policja.pl/portal/pol/1/36716/Rodzice_z_promilami.html
Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miała 40-letnia matka i blisko 2,8 promile 42-letni ojciec
http://www.policja.pl/portal/pol/1/36714/W_quotTrzezwy_poranekquot_4_nietrzezwych.html
KSP
W "Trzeźwy poranek" 4 nietrzeźwych
4 nietrzeźwych kierowców - to efekt akcji "Trzeźwy poranek" przeprowadzonej dzisiaj między 6:30 a 8:30 na ul. Swojskiej/Jesiotrowej, Al. Jerozolimskich /Ryżowej, Chełmżyńskiej/Strażackiej, Półkowej i Modlińskiej. Zatrzymani
A to co wyżej napisałęm to była ironia.
Był pod wpływem kawy!!!
Moim zdaniem jeżeli paliła marihuanę to na pewno jej nie pomogła w kradzieży, przeciwnie- utrudniła, a już na pewno nie skłoniła do tego.
W artykule jest napisane, ze kobieta w sierpniu poroniła i zataiła to przed rodziną i chłopakiem, czyli samo to świadczy, ze doznała ciężkiego szoku/urazu psychicznego! Napewno kłębiło jej sie w głowie od tych paru miesięcy czasu wiele strasznych myśli, a nie od wypalenia skręta... Gdyby była po herze albo amfie to dziecko pewnie już nie wróciłoby zdrowe/żywe ;/
Współczuje tej
Jak dla mnie nie jest to żaden argument za/przeciw legalizacji. Ile osób po alkoholu pobiło/zabiło/porwało kogoś? A jest on legalny? Więc sami sobie odpowiedzmy czy jeden przypadek ma jakiś wpływ na legalizacje -_-
Zły argument, typowo pod flame
Alkohol jest znacznie bardziej odurzający (wiem, bo niestety mój ojciec jest alkoholikiem), węc może najpierw wprowadźmy prohibicję, a później dopiero zacznijmy wysuwać takie argumenty o rzekomo słusznej delegalizacji marihuany.