Na haju jechał ciężarówką przez Warszawę
Taranował drogowe barierki, zajeżdżał drogę kierowcom z naprzeciwka, wjeżdżał slalomem na trawniki - tak ulicami Warszawy jechał 27-letni kierowca stara, zanim został zatrzymany przez policję. Okazało się, że jest pod wpływem marihuany. Chcemy legalizacji?
- #
- #
- #
- #
- #
- 18
Komentarze (18)
najlepsze
A jak by jechał niewyspany? Spora część wypadków jest powodowana przez przemęczonych/przysypiających kierowców. Tylko czego zakazać w tym przypadku?
Najlepiej było by zakazać samochodów, zlikwidowało by to 90% wypadków komunikacyjnych.
Zakop- szukanie sensacji na siłę.
jeśli to nawet prawda to trzeba by zestawić policyjne statystyki oraz sprawy nagłośnione przez media:
liczba pijanych (art. spirytusowe) - liczba przestępstw (gwałty, morderstwa, pobicia i kradzieże)
liczba palących (marihuana) - liczba przestępstw (gwałty, morderstwa, pobicia i kradzieże)
P.S. "27-latek bełkotał i nie wiedział w ogóle, co się wokół niego dzieje" ...po trawie??? chyba musiał ją w kwasie moczyć
PS. A to że gościu wogóle jechał pod wpływem nie jest winą samej substancji, tylko BRAKIEM ODPOWIEDZIALNOŚCI KIEROWCY!
Pinkpanter, płacą Ci za wynajdywanie materiałów o MJ, czy też sfrustrowany jakiś jesteś i noce szukając zarywasz?
http://www.wykop.pl/ludzie/pinkpanther72/linki
http://www.wykop.pl/link/145939/kobieta-ktora-porwala-cudze-dziecko-byla-pod-wplywem-marihuany
Hitler pewnie też był pod wpływem MJ, palili razem ze Stalinem i co z tego wyszło?
dobra sprawa i matex czysty ;]