@tasiemiec_uzbrojony: wszelkie takie wypaczenia są efektem zrównywania ludzi na siłę. Musimy wreszcie spojrzeć prawdzie w oczy że bogaci ludzie zawsze będą "lepsi" i zawsze będą wykorzystywać swoje większe możliwości na swoją korzyść. A publiczna własność im to wszystko tylko ułatwia bo urzednika łatwiej przekupić niż prywatnego właściciela.
@kr10n1: Bogaci mają po prostu mało czasu i dużo pieniędzy... a biedni dużo czasu i mało pieniędzy. Więc logiczne, że bogaci będą wymieniać pieniądze na czas.
Ale w byłym bloku wschodnim traktuje się pieniądze jako coś niemoralnego, stąd takie durne podejście. Może jednak niemoralne jest to, że są osoby które cały dzień nic nie robią a inni muszą ich utrzymywać.
Taxi dla biedoty. W Rosji bogatsi obywatele kupują plakietki MSW za szybę i mogą "legalnie" jeździć z kogutem na dachu i sygnałami. Vide: ruch niebieskiego wiaderka.
@worldmaster: Nigdy nie słyszałem, żeby ktoś w ogóle próbował zatrzymać ambulans na sygnale, bo akurat potrzebuje pomocy. Sygnał oznacza raczej tyle, że dana karetka właśnie jest w trakcie udzielania najpilniejszej pomocy, jadąc do nagłego przypadku albo go wioząc.
@worldmaster: Większej durnoty i egoizmu dawno nie słyszałem. Prywatna karetka wioząca być może człowieka potrzebującego pomocy. A ludzie ją zatrzymają i zlinczują kierowców. Taaa... bo ja potrzebują pomocy, ten kogo wiozą niech zdechnie.
@slawek22: To jest bardzo dobry przykład złego rozplanowania ruchu miejskiego. Mimo ośmiu pasów w każdą stronę i tak samochody stoją. A wystarczy postawić na komunikację jak to się robi np. w Warszawie (szczególnie widoczne przejście do komunikacji było przed falą podwyżek biletów) i zachęcanie użytkowników do korzystania z metra (druga linia w budowie), tramwajów na wydzielonych torowiskach, autobusów z buspasami, żeby nie stały w korku czy kolejkami podmiejskimi (SKM, WKD,
@matips: Raczej optymalizacja. Jak ktoś jest bezrobotny to może sobie u nas czekać 6 godzin w kolejce do lekarza, jak masz pracę i nie chcesz tracić całego dnia to płacisz.
Efekt lewackiego "równouprawnienia". Jak ktoś ma robotę i musi dojechać powinien mieć pierwszeństwo, jak ktoś siedzi na garnuszku państwa to może posiedzieć godzinę dłużej w samochodzie zamiast cały dzień tv oglądać. Powinni wydzielić jeden pas i niech sobie kto chce
Komentarze (47)
najlepsze
Ale w byłym bloku wschodnim traktuje się pieniądze jako coś niemoralnego, stąd takie durne podejście. Może jednak niemoralne jest to, że są osoby które cały dzień nic nie robią a inni muszą ich utrzymywać.
- Ale ja nie zaaamawiaaałaaaa
http://max1mus.wrzuta.pl/audio/3WRaaSRWC90/taxoweczka_czeka
Efekt lewackiego "równouprawnienia". Jak ktoś ma robotę i musi dojechać powinien mieć pierwszeństwo, jak ktoś siedzi na garnuszku państwa to może posiedzieć godzinę dłużej w samochodzie zamiast cały dzień tv oglądać. Powinni wydzielić jeden pas i niech sobie kto chce