"12 marca 2007 parlament węgierski przyjął deklarację uznającą dzień 23 marca Dniem Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, deklarację poparło 324 posłów, nikt się nie wstrzymał, nikt nie był przeciw."
pisałem kiedyś arta o tym, może kogoś zainteresuje przeczytanie kilku faktów dotyczących naszej wspólnej historii:
Mamy dziś 23 marca, od 2007 roku jest to oficjalny Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. 12 marca tegoż roku ustawę o wprowadzeniu takiego święta przyjął rząd węgierski, a 4 dni później, czyli 16 marca, analogiczny projekt został uchwalony w polskim sejmie. Warto w tym miejscu nadmienić, że (co jest niewątpliwie ewenementem) nie było ani jednego głosu sprzeciwu.
Przyjaźń między naszymi narodami jest ewenementem na skale światową, w żadnym innym miejscu na świecie wzajemna sympatia nie występuję na tak masową skalę. Nie są to puste słowa, choć trudno jednoznacznie wskazać początki. Można się ich dopatrywać już w początkach Państwa Polskiego, gdy za czasów Bolesława Chrobrego i Mieszka II prowadziliśmy wspólnie z Węgrami wojny przeciwko Niemcom, następnie przez praktycznie całe średniowiecze nasza południowa granica była bardzo stabilna dzięki nieprowadzeniu wojen.
@luksus2: właśnie można, bo mimo wszystkich problemów jakie dzieliły nasze narody, my potrafiliśmy stanąć ponad tym i uczcić wielką przyjaźń między naszymi narodami :)
w skali globalnej jesteśmy sąsiadami, w skali lokalnej dzieli nas i geograficznie Słowacja, ale także język i kultura (na Węgrzech nie stukają się szkłem!), mamy ciężką historię, często sobie pomagaliśmy, albo mieliśmy znakomitych reprezentantów... innymi słowy sami się nakręcamy w tą przyjaźń, ale to bardzo pozytywne i korzystne...
jak spotkałem kilka lat temu Węgra we Wrocławiu, który tylko pytał o drogę to skończyło się na kilkunastominutowej
Byłem w Budapeszcie jakiś miesiąc temu, polecam każdemu piękne miasto! Chętnie bym pojechał jeszcze raz w lecie np. na Sziget Festival. Loty Wizzem czy Ryanem można kupić za kilka złoty.
@pizzabhoy: dzis kupilem bilet na początek czerwca , zamierzam tam oświadczyć sie dziewczynie, jeszcze nie myślalem dokladnie o szczegółach, jakieś propozycje co do miejsca ?
@gruby007: Baszta Rybacka nocą, w miejscu gdzie masz całą panoramę Budapesztu z pięknie oświetlonymi mostami i Parlamentem. Tylko pamiętaj, że koło 24 wszystko gaśnie, więc za późno też nie może być. W pobliżu są też jakieś drogie restauracje z panoramą więc jak oświadczyny to też nie byłoby głupie miejsce.
Komentarze (38)
najlepsze
Mamy dziś 23 marca, od 2007 roku jest to oficjalny Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. 12 marca tegoż roku ustawę o wprowadzeniu takiego święta przyjął rząd węgierski, a 4 dni później, czyli 16 marca, analogiczny projekt został uchwalony w polskim sejmie. Warto w tym miejscu nadmienić, że (co jest niewątpliwie ewenementem) nie było ani jednego głosu sprzeciwu.
Przyjaźń między naszymi narodami jest ewenementem na skale światową, w żadnym innym miejscu na świecie wzajemna sympatia nie występuję na tak masową skalę. Nie są to puste słowa, choć trudno jednoznacznie wskazać początki. Można się ich dopatrywać już w początkach Państwa Polskiego, gdy za czasów Bolesława Chrobrego i Mieszka II prowadziliśmy wspólnie z Węgrami wojny przeciwko Niemcom, następnie przez praktycznie całe średniowiecze nasza południowa granica była bardzo stabilna dzięki nieprowadzeniu wojen.
Elementem,
@luksus2:
w skali globalnej jesteśmy sąsiadami, w skali lokalnej dzieli nas i geograficznie Słowacja, ale także język i kultura (na Węgrzech nie stukają się szkłem!), mamy ciężką historię, często sobie pomagaliśmy, albo mieliśmy znakomitych reprezentantów... innymi słowy sami się nakręcamy w tą przyjaźń, ale to bardzo pozytywne i korzystne...
jak spotkałem kilka lat temu Węgra we Wrocławiu, który tylko pytał o drogę to skończyło się na kilkunastominutowej
Pozdrawiam :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora