Okupacja ma swoje prawa. My szczęśliwie możemy czerpać z bogatej tradycji konspiracyjnej.
1. Na koncie w banku trzyma się tylko tyle ile nie żal nam stracić.
2. Na czarną godzinę trzeba zaopatrzeć się w łatwo wymienialne złoto lub srebro. Łatwowymienialne są monety inwestycyjne i sztabki. Przy większych pieniądzach uncjowe monety są ok. Do drobnych wydatków monety srebrne (np.: Filharmoniki) 1 uncja to ok. 100 zł.
A jak działa bitcoin jak nie ma dostępu do internetu czy nawet do energii elektrycznej? Może przesadzam z czarnowidztwem, ale tego, że rząd w celu ratowania banków zasadzi się na pieniądze klientów tych banków w najczarniejszych scenariuszach nie przewidziałem.
@nunusmani: Główny ekonomista Comerzbank (drugi największy bank w Niemczech) już dzisiaj postulował dziabnąć Włochom 15% dzięki czemu zejdą poniżej 100% debt to gdp. Ogólnie jak Cypryjczycy nie zrobią pożądnej burdy tylko będą dalej się gapić w tv i wpieprzać popcorn to zaraz będzie powtórka w innych krajach PIIGS. Podejrzewam że Przebiegły Minister Rostowski już się ślini. przypomnę, że już w lutym zrealizował ponad 60% potrzeb pożyczkowych Polski. Pozdro dla niego
@afe1: Złoto/srebro. Jest nawet bezpieczniej niż jakbyś kupił ziemię, bo ziemię mogą ci opodatkować, wykupić, skonfiskować... Jak kogoś nie stać na złoto, o srebrne monety 1 uncjowe kosztują obecnie ~105zł. Jeżeli ktoś ma parcie na gotówkę, to niech trzyma gotówkę najlepiej w kilku walutach ale nie w banku tylko "w skarpecie". Tzn w sobie tylko znanym miejscu :) Nie łódźcie się, że "w Polsce będzie inaczej". Lepiej się zabezpieczyć 5
Skąd się wzięło idiotyczne przekonanie ludzi, że jak w świetle prawa państwo zabiera kasę to nie jest to kradzież? Czy jak sejm przegłosuje, że wojsko ma zabić wszystkich narodzonych w dni nieparzyste to to nie będzie morderstwo? Podatki to kradzież a ściślej rabunek.
Skarpety to najlepsze konto w całej tej unii jełoprejskiej , przyjmie każdą walutę i kruszec, w każdej chwili można pobrać środki, a jak obcy nam je okradnie możemy go ścigać.
@ZzackK: tyle, że jakbyś miał na lokacie to zarabiasz jakieś 5% netto rocznie. Jeśli nawet mi rząd zabierze te 3 czy 5% to stracę jedynie zyski wypracowane przez ostatni rok, a ty trzymając w skarpecie tracisz rok-rocznie te kilka procent. Nie jestem naganiaczem bankowym, wk#!!ił bym się niesamowicie gdyby mi zabrali nawet te 5% (chodzi o sam fakt), ale skarpeta to tez nie jest cudowne rozwiązanie.
Komentarze (137)
najlepsze
1. Na koncie w banku trzyma się tylko tyle ile nie żal nam stracić.
2. Na czarną godzinę trzeba zaopatrzeć się w łatwo wymienialne złoto lub srebro. Łatwowymienialne są monety inwestycyjne i sztabki. Przy większych pieniądzach uncjowe monety są ok. Do drobnych wydatków monety srebrne (np.: Filharmoniki) 1 uncja to ok. 100 zł.
3.
A jak działa bitcoin jak nie ma dostępu do internetu czy nawet do energii elektrycznej? Może przesadzam z czarnowidztwem, ale tego, że rząd w celu ratowania banków zasadzi się na pieniądze klientów tych banków w najczarniejszych scenariuszach nie przewidziałem.
Komentarz usunięty przez moderatora