@Shady: Cool story. Jak miałem z 10 lat i grałem na improwizowanym boisku za blokami z całym podwórkiem (a ponieważ byłem słaby w nogę to zawsze stawiali mnie na bramkę) to koleś strzelił mi taką bramę, że czapki z głów. Boisko miało ze 30 metrów długości, bramki były z kołków (więc przekrój poprzeczki nie był okręgiem, a kwadratem). On był bramkarzem w lokalnym klubie (w młodzikach). Jak zrobił wykop to
Komentarze (87)
najlepsze