Jak najbardziej jest to rodzaj HDR ale zacząłem robić zdjęcia tego typu w 2007 roku kiedy ta technika nie była nalepką na piwo a tym bardziej wprowadzana jako tryb do dzisiejszych aparatów. Nie było możliwości zrobić z canona 350 D bo takim wtedy robiłem zdjęcia używając jednej ekspozycji w ciemnościach odzyskać przepalenia dlatego też zakupiłem tablet i sporo pracy włożyłem w to aby nie były tak "plastyczne" jak w linku z wynikami
@ostatni_i_sprawiedliwy: Ja nie tęsknię bo lampy nie używam akurat. Rozpiętość tonalna matrycy jest ważna jeśli nie robisz bracketingu. Jeśli robisz na więcej ekspozycji niż jedna to już sprawa załatwiona. Co do ISO 800 tez nie lubię ale jak używam masztu 8 metrowego i lekko wieje lub stoję na moście jak siekierkowski który buja muszę osiągnąć krótsze czasy naświetlania. Jakiś czas temu robiłem jednej nocy test 5DMKII, 5DMKIII i 6D co
@zacharuk: ok, więc APS-C :) Co do hasła na bannerze - przesiadłem się z Nikona na Canona jakieś 10 lat temu i za każdym razem, kiedy podpinam lampę błyskową tęsknię za Nikonem :) Jeśli robisz HDR przejmujesz się rozpiętością tonalna matrycy? Używasz bracketingu? Ja na razie używam 20D więc od ISO 800 raczej trzymam się z daleka :( jednak ogólnie - nie jest źle. Brakuje jedynie czyszczenia matrycy. Przy długich
@Mikusina: Jeśli złożenie 3 ekspozycji jest dla Ciebie efektem jestem winny. Pacmana dodałem dla jaj bo aż mi się kojarzyło z korpoludkami a tak to jakoś nie pamiętam żeby efekty dodawał oprócz wyciągnięcia cieni, odzyskania światła i wyostrzeniu aby pokazać szczegóły. Ale właśnie po to to robiłem aby ktoś chciał spojrzeć.
Podobne zdjęcia cyknąłem, jak wlazłem na dach jednego z bloków na Bemowie. No może nie tak ładne, ale z podobnej perspektywy. Widok niesamowity na żywo.
widzę że na pierwszym nawet wielką wodę dodali. Tak tak, to tylko taki efekt odbicia, ale zapewne większość ludzi sobie pomyśli że Warszawa to skupisko wieżowców nad wodą, jak Manhattan. Poza tym zdjęcia OK, ale nic wybitnego ani lepszego niż podobne zdjęcia wcześniej.
Wszystko z dystansu wygląda ładnie, ale przejdźcie się Warszawą na co dzień, nawet nocą. Jest bardzo niewiele miejsc, o których można powiedzieć niesamowite. Wszechobecne śmieci, niechlujne budownictwo/renowacje. Na takich fotkach ponad to pokazuje się typowe, turystyczne widoki, a takich na skalę miasta jest 1%. To tak samo jak przejechać się na wycieczkę do innego miasta niż się mieszka, powie się "ale tu ładnie", bo poznało się tylko powierzchownie i płytko, od strony,
przejechać się na wycieczkę do innego miasta niż się mieszka, powie się "ale tu ładnie", bo poznało się tylko powierzchownie i płytko, od strony, która właśnie ma zachwycić.
@Lechu1777: Masz jak najbardziej rację, dlatego dziennych zdjęć poza komercyjnymi mam 5% tego co nocnych.
Komentarze (153)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Lechu1777: Masz jak najbardziej rację, dlatego dziennych zdjęć poza komercyjnymi mam 5% tego co nocnych.