Cześć.
Witam w moim AMA - były pacjent oddziału zamkniętego w szpitalu psychiatrycznym.
Słowem wstępu - wiem że im więcej w takich okolicznościach zapewnia się o swojej poczytalności tym bardziej inni odbierają to odwrotnie. Ale w moim przypadku nie stwierdzono choroby, a na oddziale zamkniętym i tak spędziłem kilka dni. Czyli można powiedzieć że jestem osobą zdrową a spędziłem trochę czasu pośród ludzi którzy na prawdę mieli problemy. Jedni o nich wiedzieli, drudzy nie, inni byli tam żeby odpocząć (czego nie rozumiem), byli też tacy którzy w ogóle nie kontaktowali tylko chodzili (nazwałem ich cieniami), a najsmutniejszą grupą, której było mi na prawdę szkoda, to starsi ludzie którzy nie byli chorzy, lecz porzuceni, wygonieni przez własne dzieci.
Na pytania będę starał się odpowiedzieć jak najszybciej, jeśli jakieś będę uważał za prowokację bądź po prostu głupie, to je ominę, tak jak pytania które by zaważyły na mojej anonimowości.
Zapraszam
Komentarze (328)
najlepsze
2.Mialeś takie myśli wcześniej ?
3.Spotkaleś się tam z jakimiś dziwnymi pacjentami (w stylu przybyszami z innej planety , prorocy) ?
1. To nie była choroba a bardzo intensywne problemy natury emocjonalnej - taka dostałem diagnozę. Trwało to ok. 2 miesięcy
2. nie
3. nie
2) Jaki "świrów" tam spotkałeś - byli porwani przez UFO, niedopuszczeni do rządzenia przez jakiś spisek potomkowie Jana III Sobieskiego albo tacy, którzy czas na wolności spędzali na zabawie pt. "Pogoń z siekierą za przypadkowymi ludźmi"? Czy tacy ogólnie faktycznie się zdarzają, czy to kolejna legenda?
1. co do gumowych ścian to nie prawda, ale pokoje bez klamek to standard
2. Spotkałem tam różne osoby, ale żadnej z opisywanych przez Ciebie.
...pośród ludzi którzy na prawdę mieli problemy. Jedni o nich wiedzieli, drudzy nie, inni byli tam żeby odpocząć (czego nie rozumiem), byli też tacy którzy w ogóle nie kontaktowali tylko chodzili (nazwałem ich cieniami), a najsmutniejszą grupą, której było mi na prawdę szkoda, to starsi
2. Jest tam coś takiego jak czas wolny? To jest, jakaś świetlica dla pacjentów, coś w tym stylu?
Byly jakies fajne laski na ofdziale? ;)
a tak serio, to byłem na oddziale męskim, nie było tam kobiet, oprócz pielęgniarek. A chyba 90% pielęgniarek to stare, grube baby
jak jest z kąpielą? Jest jakieś pomieszczenie grupowe z prysznicami i wchodzi tam wiele osób i prysznic każdy bierze? wstydziłeś się brać prysznic przy innych?
Jak mnie zamykali (po próbie samobójczej) to zrobili to dopiero po podpisaniu przeze mnie zgody na hospitalizację.
Przez pierwsze kilka dni dochodziłem do siebie mając takie wizje że uwierzę dziś każdemu kto opowiada o "wizjach".
To nie temat na AMA. Zakop.