@pan_kebab: W Warszawie uderzył prawie dokładnie w miejsce gdzie dzisiaj stoi wieżowiec Rondo 1, ciekawe jakby teraz tam pierdyknął to czy coś by się stało.
To są raczej zaznaczone miejsca, gdzie zidentyfikowano, że to meteoryty, bo takich mniejszych kamyków spada codziennie od groma. Prawdopodobieństwo upadku na ziemię jest wszędzie takie samo, więc nie sądzę, że jak zwykle w USA jet najwięcej tego typu przypadków.
Jak to mozliwe ze tak duzo meteorytow trafia w tak maly punkt jak Japonia? :x nie dosc, ze maja tam trzesienia ziemi to jeszcze jakas magiczna sila sciaga na nich kamienie z nieba.
@Konata: dla mnie ta mapa dziwnie koreluje z regionami zamieszkiwania - Amazonia? pusto. pas Sahary? pusto. Syberia, północna Kanada? prawie pusto. czym większe zagęszczenie oczu tym więcej obserwacji, ale specjalistą nie jestem.
Z jednej strony z każdym meteorytem ziemia staje się większa, z drugiej jednak jest zmniejszana o ilość materii wysyłanej w przestrzeń kosmiczną przez ludzi.
Zawsze mi sie wydawalo, ze w Polsce nigdy nic sie nie stanie. Jakies to takie nierealne. Nawet gdyby byl koniec swiata, w Polsce wszyscy by mieli to w dupie i wszystko by toczylo sie normalnie...
Kiedyś na Discovery lub Planete oglądałem program o gościu, który jeździł po kraju (Anglia) i jeśli dobrze kojarzę wyjeżdżał też za granicę, szukał miejsc w których spadły meteoryty, a w zasadzie to odłamków meteorytów, które to odłamki z całkiem niezłym zyskiem sprzedawał przez internet. To zajęcie było jego całkowitym źródłem utrzymania, dodam że całkiem niezłym źródłem utrzymania.
Komentarze (79)
najlepsze
Cape York
Iron, IIIAB, Found 1818
58 ton? Masakra...
W USA więcej, nie? Nie przyszło Ci do głowy, że zdecydowany na to wpływ ma powierzchnia kraju?