Witam,
Zbulwersowany informacjami jakie uzyskałem od Straży Miejskiej w związku z moim zgłoszeniem z prośbą o interwencję w sprawie bezdomnych psów kręcących się po osiedlu, na którym mieszkam.
Ale od początku.
Mamy pod blokiem 5-6 bezdomnych psów, dokarmianych przez dzieciaki, łażą od 2 tygodni wokół bloków czekając aż ktoś im coś da. Nawet mają posłania ze starych koców koło balkonów. Odstraszane wracają po kilkudziesięciu minutach.
Dziś mając dość po raz kolejny odstraszać stado napalonych psów chcących dobrać się do mojej suki zadzwoniłem na Straż Miejską. Pan dyżurny przyjął ode mnie zgłoszenie, poinformował o wysłaniu patrolu. Po około 15 minutach przyjechał patrol Strażników. Bez oporów opuścili swój samochód i pozwolili się zaprowadzić pod blok, gdzie koczują psy. Wdaliśmy się w rozmowę, Strażnicy ewidentnie potwierdzili, że są to bezdomne psy, bo jaki pies mieszkający tu w pobliżu spałby na mokrym kocu zamiast iść pod klatkę swojego domu?
Panowie zrobili zdjęcia, spisali moje dane i podali dyżurnemu informację, byłem świadkiem rozmowy Strażnika z dyżurnym. Porozmawialiśmy jeszcze chwilę i się zwinęli.
Po kolejny 20 minutach, dostaję telefon od Dyżurnego Straży Miejskiej i to co usłyszałem zaszokowało mnie...
Schronisko w moim mieście - Mysłowicach - jest prywatne i należy do TOZu, dla nich pracuje firma, która wyłapuje zwierzęta. Firma ta została wybrana w drodze konkursu przez Wydział Gospodarki Mieszkaniowe i Komunalnej Urzędu Miasta w Mysłowicach. Z informacji jakie uzyskał u nich Dyżurny, a następnie przekazał je mi, koszt interwencji, złapania i wywozu psa do schroniska wynosi 1400 zł od sztuki!. W związku z tym Wydział Gospodarki Mieszkaniowej i Komunalnej nie podejmie się opłacenia interwencji do tych psów.
Jedynym sposobem, by psy zostały złapane jest bezpośrednie zagrożenie życia zwierząt lub mieszkańców!
Komentarze (134)
najlepsze
1. Urząd Miasta podpisał umowę z TOZ na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami za kwotę prawie 700 tys zł. -> http://www.myslowice.pl/doc/121129_oferta.pdf
2. Urząd Miasta podpisał umowę z kolejną firmą na odławianie zwierząt i zawożenie ich do TOZ w kwocie 1400 zł od sztuki - niestety nie mam linku do uchwały, wiedzę tę posiadam od Straży Miejskiej w Mysłowicach (tel. 32-222-21-64 - jeśli ktoś chciałby potwierdzić moje źródło).
Aby
w 2008 wywóz psa 350 PLN, a w 2010 1800 PLN...
No to ja już wiem skąd ten dług rządu Tuska!
Co więcej na stronie BIPu Mysłowic nie ma żadnej umowy o odławianiu bezdomnych zwierząt, Google również nic takiego nie znajduje, są tylko
źródło: comment_6Vy7ssS2vLLzhyV8w481Ur5ctqZLocTk.jpg
Pobierz@gregpol:
Umiecie czytać ze zrozumieniem?
Nie widzę problemu.
Moze jakas afera wyjdzie :P ze przetarg zalatwiony albo cos w tym stylu (domysly)
tak sobie posiedziała i poczytałam, bo usłyszałam w radiu (na tvn24 nic nie ma), że Tusku chce jak najszybciej sprzedać LOT. i tak na gorąco: ARP jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa, która kupiła lot na poczatku 2012 r.
http://imgur.com/a/vWQMQ
źródło: comment_DMKe9EFHYzq9saP34Bz57qihfhdsjAyT.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora