Polacy kafirami Europy?
Kafir, to pogardliwe określenie Murzyna w dawnej RPA, podczas rządów Apartheidu.
the_truth_will_set_you_free z- #
- #
- #
- #
- 107
Kafir, to pogardliwe określenie Murzyna w dawnej RPA, podczas rządów Apartheidu.
the_truth_will_set_you_free z
Komentarze (107)
najlepsze
masz racje, cool story
wiekszość polaków potrafi ? bzdura,
większość robi to fakt, ale to nie znaczy że potrafi, wiele podstawowych błędów robią od chociażby złego oczyszczenia i nakładania silikonu przy brodzikach (grzyb sie pojawia bardzo szybko...) przez krzywo położone kafelki do wszelkich magicznych praktyk przy kładzeniu płyt gipsowych ( przykrecanie zlymi wkrętami, za mocno - płyty pękają a potem się luzują, jakieś krzywe deski pod płytę )
ogólnie bardzo
Przynajmniej większość Polaków potrafi sobie samemu zrobić remont.
Coll Story:
znajomy z Niemiec (odwiedzając mnie) nie mógł uwierzyć, że w takich warunkach można żyć przy moich zarobkach, pytał się po ile u nas fachowcy robią a ja mówię, że nie stać mnie na fachowców a robię to sam - hobbystycznie. Trochę się zaskoczył i podziwiał zaradność Polaków.
A dlaczego jest tak a nie inaczej? Bo ta korpo pomimo że trzeba zap!$!#$#ać da jakieś normalne pieniądze i możliwość szkoleń. Nasze firmy chcą od razu doświadczonych młodych po wszystkich kursach najlepiej na stażu z bezrobocia bo taniej.
Gospodarka to system naczyń połączonych, dzięki temu że my zarabiamy mało inni mogą zarabiać więcej.
Wykonując pracę na rzecz zagranicznych korporacji godzimy się na to żeby to zagraniczna korporacja decydowała jaka część zysków przypadnie polskim pracownikom a jaka pracownikom w macierzystym kraju.
Ja zarabiam niezle, sporo ponad średnią krajową a i tak mnie przeciez nie stac na nic w tym kraju. Wynajomwanie jednego pokoju by moc co miesiac odlozyc jakies mniejsze czy wieksze pieniadze to nie jest rozwiazanie.
Jak patrze na raty kredytow ktore musialbym wziac by kupic jakies sensowne mieszkanie i porownam to z tym ile zostaloby mi do zycia to mnie ogarnia pusty smiech.
Widze jak pracuja moi rodzice,
Od ponad 8 lat mieszkam w UK i jakoś nie widzę, żeby Polacy byli "kafirami" - normalnie pracują i mają swoje businessy jak wszyscy inni na tym samym poziomie. Jak pracowałem w fabryce to robiłem za taką samą stawkę godzinową jak wszyscy inni na tym samym dziale, a że byłem lepszy to mnie przeniesiono gdzie wykorzystano ten fakt, ale dostałem