Ot takie humorystyczne znalezisko: Zaawansowany PHP, angielski i japoński na darmowe dwa miesiące pełnego etatu na stanowisko nie marketingowe... Achte biznesmłeny, mają poczucie humoru :D Pracownika z powyższymi kwalifikacjami ciężko by było znaleźć za porządną kasę a nie na darmowy staż!

[thewickerman88]

a pod wymaganiami napisane "... czyli innymi słowy poczucie humoru" więc wydaje mi się, że spokojnie może aplikować ktoś bez znajomości japońskiego czy obsługi wózka widłowego.

[dzoker]

@thewickerman88: a to kawalarze :)

[Qrystus]

@dzoker: nicponie wręcz.

[goral27]

Praca od zaraz w centrum Krakowa.

Niestety, to nie jest praca. W Polsce się nie zatrudnia bez wynagrodzenia. Powinno być: wolontariat.

[npsr]

@goral27: "Frajentariat" będąc precyzyjnym :)

[kukenkino]

zaskocz nas czymś wysyłając swoją kandydaturę

Może wysłać im takie coś:

Zatrudnię całą waszą firmę, wliczając w to dyrektorów, prezesa, sprzataczki, a nawet żony/narzeczone/dziewczyny itd. przez 2 miesiące, 8h dziennie, 40h tygodniowo.

Nie wymagam znajomości PHP, języka angielskiego ani tym bardziej japońskiego.

Oferuję wam bezpłatny, dwumiesięczny staż z technik interpersonalnych.

Waszym głównym (i jedynym) zdaniem będzie chodzenie po ulicach z banerem, na którym będzie napis w języku polskim, angielskim i japońskim: "Nigdy

[atomowy_zenon]

@kukenkino: właśnie wykazałeś się kompletnym brakiem poczucia humoru, niestety nie możemy Cię zatrudnić...

[k.....r]

Jak rozumiem wymagania to jest żart bo tak nawet jest to napisane, ale żartem niestety nie są zwroty typu "oferujemy bezpłatny staż" to co to kurde jest do zaoferowania? Możesz przyjść do mnie do domu i mi pomóc posprzątać? :|

[l.....u]

A ja wyślę do J.V. Rostowskiego propozycję aby bezpłatny staż był opodatkowany dla firmy w wysokości średniej krajowej, ewentualnie karalny. Nie jesteśmy k@@@a w afryce (chociaż i tam z tego co wiem pracownicy czasami protestują).

[dzoker]

Nie jesteśmy k@%@a w afryce

@leniwiec_guru: o której części afryki mówisz? bo jeśli miałeś na myśli zap!%!%$#anie poniżej 4 godzin dziennie na siebie najczęściej przy uprawie jedzenia i hodowli zwierząt, to akurat wizja 22 godzin wolnego, nie bycia niczyim niewolnikiem sądzę, że większości się by podobała. oczywiście bez żadnych luksusów za które trzeba płacić typu: ropa, benzyna, prąd, telefon, internet, ale nie podejrzewam, żeby to były jakieś kosmiczne ceny :)

[dlugi-gr]

zatrudnię jedną osobę na 3 miesiące na bezpłatne szkolenia , do pomocy w mojej jednoosobowej działalności gospodarczej, jak się dobrze sprawi to dostanie dobre referencję, wymagam dyspozycyjność 4 - 5 h dziennie , do 5 dni w tygodniu. Głupka który się zgłosi nawet ucałuje.

[programista_abc]

W zasadzie tylko nie mam uprawnień na wózek widłowy ;-)