odnośnie elek. Nie mam nic do kursantów, bo oni się uczą. Ale wielu instruktorów to są debile i młoty. Jadą z kursantem na miasto mimo, że kursant nie umie ruszać, nie umie skręcać. Takich rzeczy uczy się na bocznej drodze, na jakimś placu, a nie w ruchu ulicznym.
@kamilztorunia: Problem w tym, że w centrach miast, gdzie nie ma blokowisk, praktycznie na każdej ulicy jest ciągły ruch. A jak szkoła mieści się w centrum, to na te boczne osiedlowe drogi trzeba jakoś dojechać.
Kierowcy L-ek to chyba jedyni, których nieporadność mnie nie wkurza, nawet jeśli 3 razy pod rząd zgaśnie im silnik przy ruszaniu. W końcu każdy się kiedyś uczył. Strasznie wnerwia mnie natomiast takie cwaniactwo i wymuszanie na
To nie było delikatne cfaniackie wciskanie się przed inny samochód, tylko chamskie ordynarne wyprzedzanie z dość dużą prędkością na pasach do tego na czerwonym świetle.
Ostrzegam innych, którzy chcą tak cwaniakować. Już raz rozj#$$łem tak kolesia. Podobne zachowanie jak ten koleś na pasach, zapukałem mu w szybę i spytałem czy mam dzwonić na policję czy się cofnie tam gdzie jego miejsce. Koleś napluł na mnie, więc kolesia za fraki wytaszczyłem za szybę (tyle ile się dało w pasach) i dostał kilka razy po mordzie, choć byłem taki w nerwach (za te oplucie), że myślałem, ze
@morsik: Dla niektórych strata prawka to nie kara. Wiele osób jeździ bez ;) Fajnie byłoby gdybyśmy mieli mądrą policje i ta mądra policja mogła doj$!!ć za coś takiego 10tyś złotych. Tylko jakby mieli taką możliwość to ludzie na bank już chodzili by tylko na nogach :P
To też typowo polskie zachowanie na drodze(tzn. częste).
Jak jedzie L-ka, maluch, żuk, kobieta, auto tańsze niż moje.
Trzeba koniecznie wyprzedzić! Choćby wiązało się to z utratą prawka, wpadnięciem w przepaść, zabiciem pieszego, uszkodzeniem auta, nie istotne jest przy tym czy ktoś zawala drogę, ot trzeba i tyle.
Kiedyś taki cwaniaczek wjechał na pasy na zielonej strzałce i prawie przejechał mi po stopach. Nie omieszkałem kopnąć jego rydwanu. Sęk w tym, że cwaniaczek był wielkości 3-drzwiowej szafy z nadbudówką i musiałem spieprzać by ujść z życiem.
Drażni? :) Instruktorzy są raczej uodpornieni na tego typu zachowanie. Codziennie po kilka lub kilkanaście razy wymusza się na nas pierwszeństwo, kierowcy specjalnie blisko przejeżdżają obok pojazdu nauki jazdy, wyzywają nas i kursantów i trąbią. Z czasem przestaje to robić wrażenie.
@Influenza: Poważnie? W jakim celu? Ja zawsze staram się ułatwić L-ce życie - człowiek tam ma i tak dużo stresu :) Zostawiam dużo miejsca, nie podjeżdżam pod zderzak, nie trąbię jak mu silnik zgaśnie. Po prostu zachowuje się jak normalny człowiek. Nie czuje się z tego powodu gorzej , wręcz przeciwnie.
@ostatni_i_sprawiedliwy: Kursanci też często o to pytają, dlaczego tak się niektórzy zachowują, zawsze odpowiadam "nie mam pojęcia" i jest to chyba jedyne czego nie wiem podczas nauki jazdy. Na szczęście w większości kierowcy są wyrozumiali i cierpliwi, często pozdrawiają i uśmiechają się gdy widzą, ze kursant sobie kiepsko radzi:) To dosyć stresująca praca, gdy ma się jeszcze na karku niezbyt przychylnych kierowców to robi się czasem naprawdę niezbyt wesoło.
A jaką kamerę warto kupić jako rejestrator trasy? Najlepiej, by miała swoje własne pojemne akumulatory, które w razie czego dałoby się wymienić - gniazda zapalniczki używam też do innych celów.
@micra: ja mam Prestigio Roudrunner 500. Bardzo ładnie nagrywa, prawdziwe 1080p 25 FPS, a nie jakieś interpolowane gówno. Dodatkowo przy zmniejszeniu rozdzielczości do 800 na ileś (nie pamiętam dokładnie) potrafi nagrywać 60 FPS. Robiłem sobie test i robiąc stop klatkę w odpowiednim momencie byłem w stanie odczytać rejestrację nawet mijanego samochodu. Kosztuje około 400 zł i polecam :).
Komentarze (162)
najlepsze
Kierowcy L-ek to chyba jedyni, których nieporadność mnie nie wkurza, nawet jeśli 3 razy pod rząd zgaśnie im silnik przy ruszaniu. W końcu każdy się kiedyś uczył. Strasznie wnerwia mnie natomiast takie cwaniactwo i wymuszanie na
Co za baran.
Ostrzegam innych, którzy chcą tak cwaniakować. Już raz rozj#$$łem tak kolesia. Podobne zachowanie jak ten koleś na pasach, zapukałem mu w szybę i spytałem czy mam dzwonić na policję czy się cofnie tam gdzie jego miejsce. Koleś napluł na mnie, więc kolesia za fraki wytaszczyłem za szybę (tyle ile się dało w pasach) i dostał kilka razy po mordzie, choć byłem taki w nerwach (za te oplucie), że myślałem, ze
300-500PLN i 6pkt za wjechanie na skrzyżowanie na czerwonym
300PLN i 2pkt za wjeżdżanie na skrzyżowanie jeżeli nie ma na nim miejsca na kontynuowanie jazdy.
200PLN i 5pkt za podwójną ciągłą
200PLN i 2pkt za błędne sygnalizowanie manewru (nie użył kierunków, a zmienił pas ruchu)
1350-1550PLN, ale z racji na ciągłość czynu, na wszystkie wykroczenia wystawiamy jeden mandat na maksymalną kwotę 1000PLN oraz
@NoLajf: coś ci się poj#%%ło.
to nie na czerwonym można wjechać na przejście, tylko na zielonym są sytuacja, że mimo zielonego nie można
2. Sygnał zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, jeżeli:
1) ruch pojazdu utrudniłby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom,
2) ze względu na warunki ruchu na skrzyżowaniu lub za nim opuszczenie
http://c0834752.cdn.imgwykop.pl/01r5YzC_sb2ahzDChx6rcz1Vw2QJlF1pdND2VcNB,ow.jpg?author=kubatre1&auth=d26ce8b7cef9b8b68877451e6245d0a1
Jak jedzie L-ka, maluch, żuk, kobieta, auto tańsze niż moje.
Trzeba koniecznie wyprzedzić! Choćby wiązało się to z utratą prawka, wpadnięciem w przepaść, zabiciem pieszego, uszkodzeniem auta, nie istotne jest przy tym czy ktoś zawala drogę, ot trzeba i tyle.
Dziękuję za uwagę.
http://www.wykop.pl/link/832225/ama-instruktor-nauki-jazdy/