Gdzie są łącza symetryczne ja się pytam? Oferty są dobre jeżeli chodzi o prędkość pobierania, ale prędkość wysyłania w standardzie to jakaś kpina. !#%@
@anonim1133: Ciężko o ISP dającego symetryczne łącze. Neostrada to 1 Mbps wysyłania (poza Fiber), SDSL dostępny tylko dla firm (i strasznie drogi), Netia podobnie. A w takiej Szwecji symetryczne 10 Mbps to standard dostępny chyba u każdego operatora. Nie mówię, że to jest jakoś niezbędne, ale jakbym miał w domu dostępne takie łącze to bym nie kupował teraz od kogoś serwera, tylko wszystko hostował u siebie.
Używam internetu w Cyfrowym Polsacie. Mam 25 GB do wykorzystania na miesiąc i często kończy mi się limit na 1-2 dni przed końcem miesiąca rozliczeniowego. Można jednorazowo zwiększyć limit za ok. 0,02 zł za 1MB, minimalnie 10 złotych. W związku z tym, że abonament wynosi 110 zł, koszt 1 GB w abonamencie wynosi 4,4 zł, a przy zwiększeniu limitu ok. 20 zł. Nie trzeba czytać Reddita, żeby było wiadomo, o co chodzi
Że zacytuje z klasyka: toż to oczywista oczywistość.
Tylko naiwniacy mogliby pomyśleć, że chodzi o przeciążenia...
Dobrym przykładem jest tutaj LTE oferowane przez Plusa/Polsat, gdzie choć prędkość jest zawrotna to i tak limit transferu danych wyczerpuje się sporo szybciej, przez co mniej uważni klienci mogą narazić się na BARDZO duże koszty transferu "ponadprogramowego".
@dan3k: Nie bierz tego do siebie ale też pozwól, że nie zgodzę się z Tobą. A jak już sięgamy w historię zwiększania się prędkości internetu w Polsce to zauważ, że za czasów modemów, które pobierały internet z prędkością ~56 kb/s piractwo w sieci istniało na duuuużo mniejszą skalę aniżeli jest to dzisiaj. A wiesz dlaczego? Ano dlatego, że jak miałem do wyboru pobierać album danej grupy przez 50 h to wolałem
@dan3k: Wg. mnie szybkość internetu ma wpływ na ilość pobieranych danych.
Załóżmy, że podczas kolacyjki stwierdzam, że obejrzałbym sobie jakiś film wieczorem.
Wcześniej zapuściłbym w takim przypadku ściąganie Xvid'a 700MB, a teraz na szybkim necie wybieram wersję Blu-Ray 15GB i zanim skończę kolację oraz pozmywam, już mogę sobie film oglądać. Jeśli przy wolnym internecie miałbym czekać do następnego wieczora to wybrałbym mniejszy plik ściągając mniej danych.
Według podstawowych praw ekonomii neoklasycznej do gałęzi gospodarki, jeśli nie ma barier wejścia napływają nowi przedsiębiorcy tak długo, aż w końcu cena spadnie do poziomu kosztów. Oczywiście nie ma to wiele wspólnego z praktyką, ale jednak większa podaż (powodowana chęcią zysku) obniża cenę. Tutaj wyraźnie bariery wejścia są zbyt duże i dlatego dostawcy mogą sobie pozwolić na bambuko. Ciekawe czy to przez koszty wynikające z założenia firmy dostarczającej internet samej w sobie,
Tak samo jak kiedyś przy Neostradzie były limity pobierania danych (ja miałem chyba 15GB z tego co pamiętam), bronili się tym, że łącza będą przeciążone jeśli to zlikwidują. Później Netia weszła na rynek i zaoferowała internet bez limitu - TP musiało iść jej śladami, żeby utrzymać klientów. Czy były jakieś problemy przy zniesieniu limitów? Nie pamiętam żadnych..
Ale jak pisałem, że będzie kiedyś LTE bez limitu to mnie wyśmialiście od przeciążeń i opłat. Logiczne, że nie może być przeciążeń, bo nie każdy nagle wszystko ściąga via LTE, bo jest też net sieciowy.
@istreampl: niech bedą limity ale jakies normalne, a nie 1GB w "standardzie" za 20zl. Jak dla mnie do zaakceptowania bylo by 10zl za 10GB, 50zl za 50GB, 100zl za 100GB.
USA to kraj ogromnych (ogromnych!!!) przestrzeni i odległości... poza wybrzeżami to położenie tam kabla czy światłowodu to są straszliwe koszty... więc w NY czy innym LA nie ma wielkiego problemu transferem ale gdzie indziej? miałem okazję pracować w firmie zajmującej się internetem w stanach (wsparcie techniczne) i wszystko co było w centrum miało tak słabe łącza że to aż głowa boli...
Gdyby tytuł był zgodny z prawdą to mobilny internet miałby te same parametry przez całą dobę. Tymczasem w nocy zapierdziela a w dzień można dostać białej gorączki.
150Mbps to maksymalna prędkość, którą serwer może dostarczyć. Wystarczy podłączyć do takiego serwera 50 osób, którzy naraz zaczną ssać pliki z p2p to prędkość spadnie praktycznie do 2Mbps. Ale.. Ale, że najcześciej ludzie przeglądają internet czyli co jakiś czas pobierają download (wczytywanie www) to prędkości są w danym momencie w granicach 25Mbps. Chyba, że tak jak wspomniałem wszyscy zacznąć ssać pliki. Ale to raczej niemożliwe.
@drzeworyt: to swoją drogą. Każdy troszkę zaznajomiony w temacie GSM wie, że prędkości internetu, które reklamują operatorzy osiągalne są wyłącznie w laboratorium... W rzeczywistości jest to zazwyczaj nawet 10x mniej, a czasem sieć w ogóle nie działa...
Komentarze (57)
najlepsze
Tylko naiwniacy mogliby pomyśleć, że chodzi o przeciążenia...
Dobrym przykładem jest tutaj LTE oferowane przez Plusa/Polsat, gdzie choć prędkość jest zawrotna to i tak limit transferu danych wyczerpuje się sporo szybciej, przez co mniej uważni klienci mogą narazić się na BARDZO duże koszty transferu "ponadprogramowego".
Załóżmy, że podczas kolacyjki stwierdzam, że obejrzałbym sobie jakiś film wieczorem.
Wcześniej zapuściłbym w takim przypadku ściąganie Xvid'a 700MB, a teraz na szybkim necie wybieram wersję Blu-Ray 15GB i zanim skończę kolację oraz pozmywam, już mogę sobie film oglądać. Jeśli przy wolnym internecie miałbym czekać do następnego wieczora to wybrałbym mniejszy plik ściągając mniej danych.
FILM O TYM
@haxx:
najzabawniejsze jest to, że lwia część internetu netii była na łączach tepsy
LTE w USA/UK/Chinach jest bez limitu transferu za 29 funtow (UK).
W PL dopiero to "nowość" więc są limity. To samo jak wchodziło ADSL.
USA to kraj ogromnych (ogromnych!!!) przestrzeni i odległości... poza wybrzeżami to położenie tam kabla czy światłowodu to są straszliwe koszty... więc w NY czy innym LA nie ma wielkiego problemu transferem ale gdzie indziej? miałem okazję pracować w firmie zajmującej się internetem w stanach (wsparcie techniczne) i wszystko co było w centrum miało tak słabe łącza że to aż głowa boli...
150Mbps to maksymalna prędkość, którą serwer może dostarczyć. Wystarczy podłączyć do takiego serwera 50 osób, którzy naraz zaczną ssać pliki z p2p to prędkość spadnie praktycznie do 2Mbps. Ale.. Ale, że najcześciej ludzie przeglądają internet czyli co jakiś czas pobierają download (wczytywanie www) to prędkości są w danym momencie w granicach 25Mbps. Chyba, że tak jak wspomniałem wszyscy zacznąć ssać pliki. Ale to raczej niemożliwe.