W angielskich nazwiskach chyba podobnie to działało, tylko pewnie jakos zrezygnowano z tego kiedys w historii i już zostały takie nazwiska jak Johnson, Willson, Jackson itp
Jeden z islandzkich piłkarzy zmienił swoje "nazwisko" po kłótni z ojcem :) Pierwszym członem ustanowił imię matki, końcówkę "son" oczywiście zostawił bez zmian. :)
@mnlf: Mam na imię Monika, mój tata to Stefan a mama Bożena. Gdybym urodziła się na Islandii byłabym Monika Stefansdottir. Gdybym z jakiegoś powodu chciała zerwać relacje z tatą i wszystkim co go dotyczy (nie wiem.. morderstwo, alkohol, narkotyki, rozwód, zdrada mamy..?) mogłabym właśnie zmienić sobie "nazwisko" na Monika Bożenadottir.
btw wg prawa kazde islandzkie dziecko musi miec przynajmniej jedno islandzkie imie. rowniez w wypadku podwojnego obywatelstwa (gdy matka jest islandka) - pare slow o narodowosci tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Icelandic_nationality_law
Wyjeżdża Jón Einarsson do kraju, który identyfikuje ludzi po nazwisku - tam zakłada rodzinę, żona przejmuje jego nazwisko, rodzi się córka -również z jego nazwiskiem (choć dla niego nazwiskiem nie jest). Po kilku latach postanawia wrócić do kraju i zabrać ze sobą rodzinę. I żona i córka (Einarsson ) w papierach są synami jego ojca - kryminał normalnie
Standard jeśli chodzi o kolejne pokolenia polaków (lub starszych w wierze, pochodzenia polskiego) w
@torskee: Jakby Jón Einarsson się uparł to mógłby nazwać swojego syna Jón, jego syn nazwałby swojego też Jón i jeśli kolejne pokolenia kontynuowałyby tradycję to Jón Jónsson byłby "wiecznie żywy"... Wtedy syn któregoś z kolei Jóna Jónssona mógłby być jednocześnie w papierach jego ojcem. Jónssoncepcja!
@mjkl: Tak samo jak imię Ljótur, który kiedyś znaczyło piękny. teraz osoba z tym imieniem może czuć się pokrzywdzona, ponieważ słowo nabrało nowego znaczenia - brzydki.
@LostHighway: Ciekawy temat, a tamto nie weszlo na glowna, wiec nalezy wykopac tutaj (ja wykopalem oba). Przestancie bezmyslnie zakopywac, jak jakies bezmyslne automaty. Myslec troche.
@aurevoir: kiedyś tak było.. ale przestało być wygodne. W Islandii mogą sobie na takie coś jeszcze pozwolić bo mają tylko 250 tys mieszkańców i nie mają przez to większych problemów z ewidencją i rozróżnianiem osób.
@AvK: ewidencje ulatwia tez to, ze kazdy ma do siebie "przypisane" tylko 2 systemowe numery.
- kennitala - cos jak polski pesel+nip+nr dowodu osobistego+nr ubezpieczenia spol+regon+pewnie pare innych
- vsk - nr identyfikacyjny platnika vat, nadawany przez urzad podatkowy firmie lub osobie prowadzacej jakakolwiek dzialalnosc gospodarcza, jesli w skali roku obrot przekroczy jakas tam wartosc - do pewnej kwoty (roczny obrot) z vatu rozliczac sie nie trzeba
Jakby nie patrzeć to mamy olbrzymie pole do manewru w walce o równość społeczną. Skoro większość ludzi bierze nazwisko po ojcu to mamy do czynienia ze zwykłą dyskryminacją kobiet. Niby część naszej kultury i tradycji, ale jednak niezaprzeczalny przykład szowinizmu.
@PanKogito: uwierz, ze w zdecydowanej wiekszosci islandzkich domow, wsrod tzw. normalnych malzenstw/zwiazkow, to wlasnie facetom przydalby sie jakis ruch wyzwolenia czy walki o rownosc spoleczna ;]
ale artykuły na wiki to ty czytaj skoro zamieszczasz:
Ciekawostki
Jego rodzina należy do ok. 10% populacji Islandczyków, którzy używają nazwiska rodowego, przechodzącego na dzieci, jak w innych krajach europejskich, a nie nazwiska patronimicznego
@vodzu: ale otczestwo było przez wieki używane jako nazwisko. Zresztą współczesne nazwiska są w dużej mierze zasługą twórców spisów ludności w XIX wieku kiedy to olbrzymiej masie Janów "Tutejszych" nadawano nazwiska w celach ewidencyjnych. Szczególnie dobrze widać takie sztuczne nadawanie nazwisk w śród żydów ponieważ ta grupa społeczna nie dość, że nie posiadała żadnej tradycji związanej z nazwiskiem to jeszcze dodatkowo urzędnicy dali upust złośliwości. Dziĸi czemu mamy różnych Goldwasserów, Poznańskich
Ok. Jednakże Józef był synem Wissariona Dżugaszwili i dla tego właśnie Józef Wissarinowicz Dżugaszwili. Nie wiem jak drzewiej bywało jednak teraz otczestwo jest imieniem od imienia ojca.
Komentarze (56)
najlepsze
- Piecioro.
- Ile dziewczynek a ilu chłopców?
- Pięciu chłopców.
- Jak mają na imie?
- Józef.
- Wszyscy?
- Tak.
- Jak Pani na nich woła?
- Gdy wołam na obiad, to Józef i wszyscy przybiegają.
- A jak chce pani aby jeden z nich przyszedł?
- To wołam po nazwisku.
Michał Kichał
Jacek Placek
Aneta Seta
Włodek Lodek
Jurek Ogórek
Gosia Tosia
...i na świecie weselej
Richard Lord
Richard Dick
Richard Head
Russell Sprout
Brock Kelly
Ryan Scott Wood
Heather May Swallow
Sharon Cox
Harry Wiener
Ben Dover
Mężczyzna zawsze będzie "son"
btw wg prawa kazde islandzkie dziecko musi miec przynajmniej jedno islandzkie imie. rowniez w wypadku podwojnego obywatelstwa (gdy matka jest islandka) - pare slow o narodowosci tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Icelandic_nationality_law
Standard jeśli chodzi o kolejne pokolenia polaków (lub starszych w wierze, pochodzenia polskiego) w
Björn - niedźwiedź
Dagur - dzień
Hrafn - kruk
Haukur - jastrząb
Úlfur - wilk
Örn - orzeł
Björk - brzoza
Reynir - jarzębina
Aragorn syn Arathorna
Gimli, syn Gloina
Elrond, syn Elrosa
Ale z drugiej strony hobbity były bardziej "cywilizowane":
Frodo Baggins
Sam Gamgee
Meriadok Tuk...
i teraz na topie: Bilbo Baggins
Taka ciekawostka...
Każde dziecko ma swojego ojca!
- kennitala - cos jak polski pesel+nip+nr dowodu osobistego+nr ubezpieczenia spol+regon+pewnie pare innych
- vsk - nr identyfikacyjny platnika vat, nadawany przez urzad podatkowy firmie lub osobie prowadzacej jakakolwiek dzialalnosc gospodarcza, jesli w skali roku obrot przekroczy jakas tam wartosc - do pewnej kwoty (roczny obrot) z vatu rozliczac sie nie trzeba
Co więcej, ojciec tego pana http://pl.wikipedia.org/wiki/Arn%C3%B3r_Gu%C3%B0johnsen
ale artykuły na wiki to ty czytaj skoro zamieszczasz:
Ciekawostki
Jego rodzina należy do ok. 10% populacji Islandczyków, którzy używają nazwiska rodowego, przechodzącego na dzieci, jak w innych krajach europejskich, a nie nazwiska patronimicznego
Ok. Jednakże Józef był synem Wissariona Dżugaszwili i dla tego właśnie Józef Wissarinowicz Dżugaszwili. Nie wiem jak drzewiej bywało jednak teraz otczestwo jest imieniem od imienia ojca.