@666donovo: Bo cały humor w tej bajeczce spotęgowany był tym, że zaczynało się zawsze tak słodko i kolorowo :D Nigdy nie zapomne, jak pokazaliśmy w dawnych czasach kilku dziewczynom jeden odcinek. Nigdy wcześniej tego nie oglądały, więc... na początku było coś w stylu: "Ojejku, jakie to słodkie", jakie kochane misie i łosie". A później: "Ku**a! Łeee fuuu i tfuu"
@666donovo: Ja tam wole oglądać starą dobrą kreskówkę "Tom & Jerry" Ilość przemocy porównywalna ale bez tego całego "gore" czyli nie ma krwi etc. A poziom absurdu identyczny :)
Jeszcze zanim zobaczyłem ten materiał wiedziałem co zobaczę. Wszędzie wkoło widać, że ludzie przywykli już do śmierci, nie tylko tej kinowej ale i takiej na prawdę – tu zginęło tyle osób, gdzieś kiedyś parędziesiąt, tam kogoś zamordowali. Takich informacji każdy otrzymuje średnio kilka dziennie i wśród całego zalewu informacji już się tego nie filtruje, nie ma znaczenia czy ktoś wygrał czy przegrał.
Po obejrzeniu nasunęła mi się jeszcze jedna refleksja. Dziś nie
@staa: człowieku co ty mówisz? Jest dokładnie na odwrót - całą historię ludzkości ludzie byli przyzwyczajeni do śmierci - było to dla nich coś zupełnie naturalnego, zwykłego. Jak dziecko zmarło rodzicom, to właściwie nic specjalnego - bo umierała zdecydowana większość dzieci... Każdy był od urodzenia oswajany z myślą, że każdy umrze - i był na to psychicznie gotowy. Ale oprócz tego, że śmierć była codziennością, to jednocześnie podchodzono do niej z
@stachv: wbrew pozorom taka sytuacja mogła być bardzo sensowna i ucząca! Bo dzięki temu, że robiłeś to wbrew rodzicom, to prawdopodobnie tym bardziej utwierdzałeś się (podświadomie) w przekonaniu, że to "tylko kreskówka", a treści w niej zaprezentowane są "złe". I im bardziej oglądałeś to na złość rodzicom, tym bardziej swoją podświadomość w tej interpretacji upewniałeś :) Ciekawe czy są jakieś badania psychologiczne na ten temat...
Jakby czasem ktos sie zapedzil i chciał powiedziec, ze "w dzisiejszych czasach to sie porobilo, jak ja bylem dzieckiem to takich rzeczy nie było" to juz pragne dziadkom przypomniec, ze śmierc, wypadki itd. sa trwale zwiazane z historia ludzkosci. I kiedys bylo tego jeszcze wiecej. W końcu wojny, ktore przechodzily przez swiat nie byly niewidzialne dla oczu dzieci.
Oczywiscie mozna mowic, ze to siła wyzsza nie nad wszystkim mona miec kontrole, ale
Ta kreskówka przywołuje mi traumatyczne wspomnienia :D Mój braciszek, starszy, kochanieńki jego mać, puścił mi to, małemu - sześcio lub siedmioletniemiu brzdącowi. Pamiętam odcinek gdzie łoś postanowił się kąpać w miejscu gdzie było to zabronione no i coś go tam żarło, coś poturbowało, a drugi zwierzaczek próbował mu pomóc podsuwając kijek. No i hihihi było, żeby wstydu sobie nie zrobić przy starszym, ale w nocy to wyciu
HTF poznałem w gimnazjum i byłem przekonany, że tylko młodzież może z niego czerpać radość, a ludzie starszej daty będą to krytykować. tymczasem widzę śmiech, wykop. (ciekawe, czy w Polsce reakcje byłyby takie same)
Wkurzające w Happy Tree Friends jest to, że zanim obejrzysz filmik musisz po raz czterdziesty piąty obejrzeć czołówkę i wysłuchać melodyjki i we flashu nie można tego przewinąć.
Komentarze (95)
najlepsze
Niemal jak arystokraci...
na 100% nie to co ci ludzie na filmie
Po obejrzeniu nasunęła mi się jeszcze jedna refleksja. Dziś nie
Oczywiscie mozna mowic, ze to siła wyzsza nie nad wszystkim mona miec kontrole, ale
Że nie wspomne o tym, ze publiczne egzekucje zwykle były rozrywka dla ludzi i nie raz zanosili sie smiechem :)
I podczas egzekucji tez śmiano sie z cudzego nieszczescia
Ta kreskówka przywołuje mi traumatyczne wspomnienia :D Mój braciszek, starszy, kochanieńki jego mać, puścił mi to, małemu - sześcio lub siedmioletniemiu brzdącowi. Pamiętam odcinek gdzie łoś postanowił się kąpać w miejscu gdzie było to zabronione no i coś go tam żarło, coś poturbowało, a drugi zwierzaczek próbował mu pomóc podsuwając kijek. No i hihihi było, żeby wstydu sobie nie zrobić przy starszym, ale w nocy to wyciu