Ile jeszcze zdołają utrzymać się w opensource'owym peletonie systemy BSD?

10 lat temu system FreeBSD był, przynajmniej w pewnych zastosowaniach, naprawdę popularny. Nic dziwnego – były to czasy, gdy „pingwin” nie potrafił sobie za dobrze radzić z więcej niż dwoma procesorami, a kernel panic było oczekiwaną reakcją na otworzenie kilku tysięcy połączeń sieciowych.

[void1984]

Ciekawy temat. Szkoda że autor pomija najpopularniejsza pochodną BSD - OSX, która jako-tako się trzyma.

Systemd nie ma żadnego znaczenia dla zgodności; PAM ciężko uznać za nowość skoro powstał kilkanaście lat temu. Pulseaudio nie używam i mi go nie brak, tak samo jak JACKa.

[Willy666]

@void1984: jako tako to mało powiedziane

[void1984]

@Willy666: Według tego rankingu:

Linux: 0,83%

OSX: 0,82%

Szału nie ma. O ile telefony Apple'a są dość popularne to OSX na poziomie linuksa.

[anonim1133]

W tych cytatach zawartych w tekście jest trochę prawdy. Bo podobne podejście stosują wytwórcy odwracając się od pingwinka. A teraz tak samo linuksiarze robią względem *BSD. Nie mówię, że to źle - bo to dość niszowe i już naprawdę chyba głównie serwerowe systemy. Ale jednak... No nie ładnie postępują, a potem jeszcze narzekać będą, że Adobe nie wydało Photoshopa na Linuksa.

[Willy666]

@anonim1133: swoją drogą to fascynujące: system operacyjny, który linuksiarze uważają za niszowy ;)