Moja konfrontacja z SM na Inflanckiej w Warszawie.
Moja konfrontacja ze Strażnikami Miejskimi na ul. Inflanckiej w Warszawie 15.01.2013 r. Państwo spisywali nieprawidłowo zaparkowane samochody, sami stojąc najprawdopodobniej w sposób nieprzepisowy. Strażnik nie wylegitymował się na żądanie i straszył sądem za publikację filmu.
- #
- #
- #
- 112
Komentarze (112)
najlepsze
Nie ma absolutnie zadnego usprawiedliwienia dla tej mieszaniny chamstwa, arogancji i po prostu belkotu jaki ten straznik serwuje obywatelowi.
Zapewne głupią interwencję da się podciągnąć pod porządek publiczny, czy źle mówię? Nie znam się.
@equador22: przeczytałeś to w ogóle, zajrzałeś do źródła, przeanalizowałeś, czy tak sypnąłeś bezmyślnie? Pogrubię Ci słowa kluczowe:
@nunusmani: Dlatego, że jeżeli już kogoś każą to mają być sami krystalicznie czyści. Im wolno, ale mnie czy Tobie już nie? Dlaczego? Bo tak! No błagam Cię.
Ręce po prostu opadają widząc takiego "funkcjonariusza publicznego".
Ja nie chcę, aby taka formacja, z funkcjonariuszami na takim poziomie
była utrzymywana z moich podatków.
Pozdrawiam.
@zupa326: przyswojcie sobie wreszcie, że ten punkt nie zaczyna się od słowa "jeżeli", tylko od "osoby powszechnie znanej". Jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez NIĄ funkcji publicznych. Przez NIĄ czyli przez kogo? Przez osobę powszechnie znaną.
jak został pouczony jego te czynnosci nie dotyczyły, ergo nie musial sie legitymować.
Sprawa publikacji jest prosta. Teza - mozna publikować. Uzasadnienie:
Art. 81. 1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba
a) Jestem w stanie się założyć, że gdyby ktokolwiek stanął w tym samym miejscu i siedział w samochodzie np. czekając na kogoś nie dostałby mandatu.
b) Nie należy czepiać się SM tylko zarządcy drogi, który te zakazy ustawił. SM jest od egzekwowania przepisów.
@pkotlowski: Należy czepić się przepisów według których straż miejska działa. Oni raczej z własnej inicjatywy tego wszystkiego nie robią. Jest zgłoszenie czy polecenie to wykonują. Ot co.