Elitarność kultury studenckiej to od dawna mit.
– Na juwenaliach nie grają niezależne studenckie zespoły, tylko wielkie gwiazdy, a same imprezy stały się profesjonalnie zarządzanymi spektaklami, za którymi stoją duże pieniądze. Wykładają je koncerny piwowarskie lub operatorzy telefonii komórkowej – mówi Krzysztof Skiba.
adam-marek-1980 z- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
czyli "Ona tańczy dla mnie" wpisuje się w poziom.
Wielka
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2011/08/30/ciemne-strony-zycia-studenckiego-w-sredniowiecznej-polsce/
Chyba każde starsze pokolenie będzie narzekało na młodsze. Zresztą wystarczy się przyjrzeć nawet na wykopie, gdzie się cały czas porównuje "my - pokolenie końca lat 80 i początku 90" a aktualna "gimbaza".
Spadek poziomu? Nie wiem, czy można oceniać. W czasach, w których przyszło nam żyć, inne umiejętności są "w cenie". Pytanie, czy jest sens znać idealnie gramatykę (podkreślę - idealnie. Zrobić błąd - nie widzę problemu, choć już np. mówienie
Dla mnie właśnie przewagą Juwenaliów organizowanych na mojej uczelni nad innymi z tej samej miejscowości jest to, że u nas stawia się na właśnie na inne zespoły i gatunki niż to co jest co roku wałkowane na reszcie koncertów
Ja osobiście polecam to: (reklama mode on) http://www.facebook.com/FestivalPKS?fref=ts - moi znajomi brali w tym udział, disco polo nie grozi. (reklama mode off).
Mnie też czasem bolą Juwenalia bo ich atmosfera przenosi się na