Wyj#@!c wszystkich tych debili. Dlaczego nie mozna zrobic tak jak np. w usa - do autobusu wejsc mozna tylko przednimi drzwiami i obok kierowcy placi sie za bilet (kazdy kto wchodzi ma obowiazek miec gotowa kwote tak aby nie trzeba wydawac reszty bo wsypuje sie drobne w maszynke pik pik i mozemy przejsc), a wychodzi sie tylnimi drzwiami. Niepotrzebny zaden kontroler bo nie zaplacisz nie wejdziesz. Same plusy dla MPK bo nie
@krasnalik: Już widzę takie rozwiązanie na przystankach w Krakowie o 7 rano gdzie do jednego, nieprzegubowego autobusu nieraz wchodzi tyle osób co do pociągu. Do tego połowa nie ma odliczonej kasy, połowa się przepycha bo wolne miejsce gdzieś wypatrzyli, ogólnie burdel na kółkach. Nie przejdzie ;)
@DRN: jak byłem w Szwecji to w autobusach był automat na przodzie do którego wrzucałeś pieniądze i wydawał resztę, jednak byłem jedyny który zakupił bilet - wszyscy mieli karty, które przykładali przy wejściu - było to szybkie i łatwe.
Równie dobrze można napisać sensacyjny artykuł wg którego "przedszkolanki celowo nie skasowały biletów, żeby je sobie przywłaszczyć". Trudno powiedzieć jak było.
Nie można wystawić mandatu większego niż 500zł tak jak jest w tekście więc raczej by sąd umorzył taką sprawę gdyby MPK szedł w zaparte tak jak kontrolerzy. Nie dość, że debile z tych kanarów jeśli chodzi o wystawienie mandatu przedszkolankom to jeszcze podstaw prawa nie znają. Nie można sumować mandatów. Powinni wystawić każdy mandat osobno, jeśli już chcą kozaczyć...
Miejski przewoźnik po analizie dokumentów anulował mandaty wystawione nauczycielkom. Obie zostały przeproszone. Kontrolerzy, którzy wystawili mandat, zostali ukarani, ale nie stracili pracy.
Wszystko się wyjaśniło, o co tyle krzyku. To jakaś nowość kanary chcą się tylko nachapać?
Tym razem w pelni rozumiem kontrolerow, dwie nauczycielki nie powinny zajmowac sie taka duza grupa szkolna. Jak wynika z opisu zdarzenia kontrola nie miala miejsca od samego poczatku tylko jak autobus 'prawie' dojezdzal do przystanku.Moim zdaniem powinny byc trzy nauczycielki, dwie zajmujace sie miejscami i bezpieczenstwem a druga do kasowania biletow! Bylo tylko 15 biletow mysle ze jakby zaczely je kasowac od samego poczatku nie byloby zadnego problemu. Kiedys sam podrozowalem autobusem
Komentarze (241)
najlepsze
Równie dobrze można napisać sensacyjny artykuł wg którego "przedszkolanki celowo nie skasowały biletów, żeby je sobie przywłaszczyć". Trudno powiedzieć jak było.
O ile w mowie potocznej takie określenie funkcjonuje o tyle dziennikarze mogliby przyłożyć się trochę i stosować poprawne określenia.
Wszystko się wyjaśniło, o co tyle krzyku. To jakaś nowość kanary chcą się tylko nachapać?
Czemu nie kupili grupowego? Wina nauczycielek.