Nie wierze w zabobony ale jak wgrywalem gre to biada temu kto spowodowal, ze powietrze poruszylo sie bardziej niz powinno. I chociaz teraz mam komorke 1000 razy bardziej zaawansowana technologicznie to moej C64 przezyje ja o kilka pokolen (lezy zapakowane i czeka na lepsze czasy - Sylwia! kiedy mi w koncu oddasz kasety, ktore ci pozyczylem w 95?)
ZX Spectrum to był sprzęt :) @coldfusion To miałeś szczęście do dobrego kaseciaka, ja pamiętam do dziś jak pojawił mi się błąd pod koniec wgrywania gry po tym jak kolega kichnął siedząc parę metrów do komputera :) Chodzenie i oddychanie to też było ryzyko.
Ja też miałem ZX Spectrum, do dzisiaj pogrywam na różnych emulatorach pod winem. Kolega kupił działające ZX Spectrum na allegro (jakieś 2 lata temu). Przy największych okazjach w gronie najlepiej dobranych przyjaciół, wyciąga je z szafy i wtedy siedzimy dookoła niego czekając aż się załaduje The Trap Door, Raid Over Moscow, Maziacs,Rocky Horrow Show, Sabouteur, Batty lub Kane (za magnetofon służy stary oryginalny walkman sony) - w takich chwilach czuję ciarki na
Co do hałasów.... Jeszcze do dziś pamiętam jak przy wczytywaniu gier z ojcem wyłączaliśmy cały sprzęt w mieszkaniu, a matka była kierowana z kuchni na kanapę aby nie wykonywać zbędnych ruchów które mogły zakłócić nasze C64...
PROTESTUJE, Commodore z jego systemem odczytu to byla plaza... ba, plaza raj na ziemi... ktos kto mial do czynienia z ATARI plus międzymordzie do zwykłego kasprzaka temu zadne krecenie glowica w innych sprzetach nie bylo juz straszne.
Pamietam, jak w polowie lat 80, nasze modlitwy nie zostaly wysluchane i w 30 minucie ladowania jakiejs gierki, ktos postanowil zjechac winda... oczywisty LOAD ERROR.
Dokładnie. Poza tym o Commo-złomie też pierwszy raz słyszę. "Mydelniczka" to sobie przypominam - ten model co na filmie. Później był taki o nieco nowocześniejszym kształcie. Miałem taki, z magnetofonikiem i stacja dyskietek :)
Grzały się tylko starsze modele, wbudowany zasilacz robił ze stacji opiekacz do dysków. :) Nowsze modele (np. 1541-II) miały zasilacz na zewnątrz. Co ciekawe, głośność działania zależy nie tylko od stacji, ale i dyskietki, z której głowica odczytuje dane.
też to pamiętam, była do tego jakaś komenda, nawet dało się zmienić aby tekst był biały a tło innego koloru, ale czy oba razem działały nie pamiętam... ech to były czasy, pierwsze programy przepisane z książeczki i byłe zadowolony gdy zadziałał, np 100linijek aby usłyszeć strzał z pistoletu, ech, aż coś miłego na sercu się robi :)
Komentarze (112)
najlepsze
Pamietam, jak w polowie lat 80, nasze modlitwy nie zostaly wysluchane i w 30 minucie ladowania jakiejs gierki, ktos postanowil zjechac winda... oczywisty LOAD ERROR.
Zapomniał wymienić Giana Sisters! :)
READY?
:-)
Robbo: http://it-bits.pl/ww w/robbo/robbo.html (bez spacji)