Kpt. Edwarda Paszkiela ps. „Pozew”: Ostatnie chwile "Motora"
Był to szpicel nad szpiclami. Historia ruchu partyzanckiego w Polsce nie zna drugiego takiego wypadku bezkarności działania wywiadu niemieckiego w szeregach oddziałów partyzanckich.
Baron_Al_von_PuciPusia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Co do bezkarności zaś...
W końcu "Motor" został zdekonspirowany i pochowany pyskiem w ziemię "żeby Pana Boga nie oglądał"...
http://ponury-nurt.blogspot.com/2010/02/o-zdradzie-sow-kilka.html