Motocykl półgąsienicowy Sd.Kfz.2 Kettenkrad

Jeden z najciekawszych i najdziwniejszych pojazdów drugowojennych. Wielozadaniowa hybryda motocykla i pojazdu gąsienicowego.

[k.....f]

lepsza zabawka od quada

[N.....Z]

Zawsze podobały mi się te gąsienicowe motocykle oraz ciężarówki z gąsienicami :)

[moooka]

@NUTZ: ..oraz same gąsiennice :)

[t.....l]

@NUTZ:

@moooka:

Bo później są z nich motyle..?

[tattoo_men]

jako ciekawostke powiem ze ta konstrukcje wymyslili Czesi

[Barnabeu]

Świetny ppojazd, trzeba przyznać, że wzbudza zainteresowanie wzrokowe u faceta :)

[N.....2]

Kettenkrad był pierwszym pojazdem II wojny światowej, który poznałem. Nie były to czołgi czy samoloty, ale Kettenkrad. Stało się tak, ponieważ brat siedział w modelarstwie i dwu centymetrowy model dziwnego motocykla, który skleił przy okazji jakiegoś zestawu zainteresował mnie najbardziej.

[teleimpact]

Owy Pan jest zawsze na zlocie pojazdów militarnych "Operacja Południe Bielsko-Biała", zawsze siedzi w stroju niemieckim i gra w karty z kolegami też w SS mańskich strojach. Zawsze lubi opowiadać o tym motocyklu. Każdy kto ma chwilę w wakacje i interesuje się militariami powinien wpaść na zlot! (Trwa 2 dni)

Poniżej wrzucę link do swojej galerii z ostatniego zlotu, tak dla zachęty. Niestety miałem tylko godzinę wolnego i fotek nie jest zbyt

[K.....a]

Dobrze że mojego pra-dziadka tam nie było, długo tam by nie pojeździł.

[j.....k]

"em GE-34" i "em GE-42" - Poznaniak? :)

[ksy3]

@jack-lumberjack: raczej dobrze zakamuflowana "opcja niemiecka"

[S.....z]

@jack-lumberjack: Blachy na kradzie na wrocławskie ;)

[Carnegie]

Pojazd jak nie patrzeć pierwsza klasa, ale właściciel, mimo że mówi z zainteresowaniem, działa na nerwy.

[Inixi]

By pokazać motocykl nie trzeba ubierać się jak nazista i nie trzeba całej tej symboliki.

[S.....z]

@Inixi: To część zlotu militarnego. Nie widzę nic złego że ów pan ubrał się adekwatnie do pojazdu jaki pokazuje w "polowym" muzeum. Rekonstrukcja historyczna to hobby a nie ideologia...

[Lukki]

@jack-lumberjack: niejeden z nas miał dziadka w Wehrmahcie ;)