Jest jedna, sprawdzona metoda stosowana przez starych wyjadaczy.
Wchodząc do knajpy zawsze szukasz trzeźwym jeszcze wzrokiem jakiegoś "paszteta" (teraz mnie piotrus72 zabije bo "kobietom ubliżam") i w momencie gdy ów "pasztet" zaczyna się wydawać, całkiem fajną laską - należy czym prędzej skończyć kufel i iść do domu :)
Komentarze (61)
najlepsze
Wchodząc do knajpy zawsze szukasz trzeźwym jeszcze wzrokiem jakiegoś "paszteta" (teraz mnie piotrus72 zabije bo "kobietom ubliżam") i w momencie gdy ów "pasztet" zaczyna się wydawać, całkiem fajną laską - należy czym prędzej skończyć kufel i iść do domu :)
Się zagalopowałem ;)
To miało być tak żartobliwie, absolutnie nie brać tego na logikę..
http://www.youtube.com/watch?v=uetX_LZevOE
Patrzac po podobnych flimach, mozna by stwierdzic, ze to RAC, ale nie jest ;)
ale i tak było miło :D